Wisła - Polonia LIVE!

Po dwóch kolejkach rozgrywek nastroje pod Wawelem są mieszane. Co prawda, krakowianie wygrali pierwszy mecz, a drugi zremisowali, lecz kibice „Białej Gwiazdy” nie są zadowoleni ze stylu gry wiślaków. Co więcej, wielu z nich podkreśla, że obowiązkiem zawodników z Grodu Kraka było wywalczenie do tej pory kompletu punktów. Tymczasem Wisła z czterema oczkami plasuje się na 4. miejscu w tabeli.

Polonia sporej dawki optymizmu dostarczyła swoim kibicom już w pierwszej kolejce, wygrywając w Gdańsku 1:3. Gorzej spisali się tydzień później na własnym obiekcie, gdzie ulegli Lechowi Poznań. Mimo to, fani „Czarnych Koszul” liczą, że poloniści dobrze zaprezentują się podczas meczu przeciwko „Białej Gwieździe”.

Nadzieje na korzystny rezultat są tym większe, że mecz poprowadzi Paweł Gil – sędzia-talizman dla stołecznej drużyny. Arbiter ten spotkania z udziałem Polonii Warszawa sędziował czterokrotnie, a poloniści wygrali trzy z nich, w tym ten zeszłoroczny rozgrywany przeciwko krakowianom. Również cztery razy sędziował Wiśle, lecz nie wygrała ona żadnego z tych pojedynków.

Wiślakom sprawy nie ułatwia sytuacja kadrowa. W najbliższym meczu na boisku zabraknie kontuzjowanych Marko Jovanovica oraz Rafała Boguskiego. Nie będzie również Andraża Kirma, który dzień przed meczem zmienił barwy klubowe. Lecz krakowskich kibiców najbardziej martwi absencja „lokomotywy” zespołu, Maora Meliksona, który narzeka na uraz. Jednak trener wiślaków, Michał Probierz zachowuje spokój - Trenowaliśmy różne warianty, na obozie graliśmy różnymi ustawieniami - trójką w środku, trójką w przodzie, więc argumentów mamy dużo i mimo kontuzji podchodzimy do tego spokojnie - mówił na przedmeczowej konferencji prasowej.

W drużynie gości z powodu kontuzji zabraknie Sebastiana Przyrowskiego oraz Miłosza Przybeckiego. Niemniej być może fanom „Czarnych Koszul” absencje te w jakiś sposób wynagrodzone zostaną obecnością trzech nowo pozyskanych piłkarzy: Dimitrije Injaca, Isidoro i Wojciecha Szymanka, których do meczowej osiemnastki włączył trener Stokowiec. - Skoro zabieram ich do Krakowa, to znaczy, że już ich darzę zaufaniem – mówił szkoleniowiec Polonii.

Ciekawostką jest, że defensywa polonistów eks-wiślakami stoi. Mariusz Pawełek, Adam Kokoszka i Marcin Baszczyński – obecni zawodnicy „Czarnych Koszul” – byli niegdyś związani z krakowskim klubem. O ile obrońcy Polonii mieli okazję już grać przeciwko Wiśle, o tyle pierwszy raz szansę na to będzie miał bramkarz, Mariusz Pawełek. Sam zawodnik przyznaje, że w jakiś sposób przywiązany jest do „Białej Gwiazdy”. - Sentyment dla Wisły na pewno jest duży. Mogę też powiedzieć, że mam bardzo duży szacunek dla Wisły i zawsze będę się wypowiadał w superlatywach o tych pięciu latach spędzonych w Krakowie – mówił.

Ciekawie zapowiada się również pojedynek na trybunach. W sektorze gości obok kibiców Polonii Warszawa zasiądą zaprzyjaźnieni z nimi fani Cracovii. To, jak wygląda sytuacja między kibicami dwóch największych krakowskich klubów, znane jest zapewne niemal każdemu. Jednak dodatkowego smaczku dodają wydarzenia z ostatnich kilku dni, kiedy to wiślacy uprzedzili plany kibiców „Pasów” co do meczowej oprawy oraz wszystkie okoliczności z tym związane.