WKS bez szans w starciu z Brazylią

Brazylia - Wybrzeże Kości Słoniowej 3:1 (1:0)

Luis Fabiano 25', 50', Elano 62' - Didier Drogba 79'

Czerwona kartka za drugą żółtą: Kaka 88'

Żółte kartki - Brazylia: Kaka. Wybrzeże Kości Słoniowej: Siaka Tiene, Abdulkader Keita, Cheik Tiote

Sędzia: Stephane Lannoy (Francja) Widzów: 84,450

Brazylia: Julio Cesar - Maicon, Lucio, Juan, Michel Bastos - Felipe Melo, Gilberto Silva, Elano(67. Daniel Alves) - Kaka, Luis Fabiano, Robinho (90+3. Ramires)

Wybrzeże Kości Słoniowej: Boubacar Barry - Emmanuel Eboue (72. Romaric), Kolo Toure, Guy Demel,Siaka Tiene - Didier Zokora, Yaya Toure, Cheik Tiote - Salomon Kalou (68. Abdulkader Keita), Didier Drogba, Aruna Dindane (54. Gervinho)

Reprezentacja Wybrzeża Kości Słoniowej na mecz z „Canarinhos” wyszła z grającym już w pierwszym składzie Didierem Drogbą. Ale w pierwsze połowie największy gwiazdor „Słoni” niczego groźnego pod bramką rywali nie zrobił. W ogóle obie drużyny stwarzały sobie mało strzeleckich okazji. Na początku spotkania zarówno Brazylia jak i Wks grały ostrożnie, badając siłę przeciwnika. Nadrzędnym celem było nie stracić bramki by na dzień dobry nie odrabiać strat. Jako pierwsi nieśmiało ruszyli do przodu podopieczni Svena Gorana Erikssona, ale Julio Cesarowi ani raz nie zrobiło się gorąco. Brazylijczycy w 25. minucie pierwszy raz groźnie zaatakowali i od razu wyszli na prowadzenie. Kaka znalazł lukę w defensywie Wybrzeża Kości Słoniowej i zagrał piłkę do Luisa Fabiano. Ten będąc sam na sam z golkiperem afrykańskiej drużyny nie zastanawiał się długo, tylko uderzył mocno i celnie pod poprzeczkę. Do końca pierwszej części gry, ani Brazylia nie podwyższyła prowadzenia, ani „Słonie” nie wyrównały.

Zdecydowanie więcej działo się po przerwie. Najpierw kapitalną indywidualną akcję popisał się Luis Fabiano. Snajper z Brazylii ośmieszył obrońców Wks, mijając ich z dziecinną łatwością. Wszystko zakończył celnym i skutecznym strzałem, podwyższając prowadzenie. Żeby nie było tak pięknie, to przy opanowywaniu piłki Fabiano pomógł sobie ręką. Nieco ponad po godzinie gry Brazylia wygrywała już różnicą trzech bramek po tym jak lewym skrzydłem popędził Kaka i zagrał piłkę w pole karne do Elano. Ten tylko dołożył lewą nogę i dobił graczy Wks. Pięć minut później Elano zakończył udział w meczu, opuszczając boisko na noszach po ostrym starciu z rywalem. Piłkarze z Wybrzeża Kości Słoniowej nie poddawali się i dążyli do zdobycia honorowego gola. Udało im się to w 79. minucie za sprawą Didiera Drogby, który trafił do brazylijskiej bramki po strzale głową.

W końcówce meczu na boisku obok gry w piłkę było wiele niepotrzebnych spięć między piłkarzami obu drużyn. Kilka ostrych fauli i utarczki słowne spowodowały, że ostatecznie z boiska wyleciał Kaka. Brazylijski gwiazdor złapał szybko dwie żółte kartki i przedwcześnie udał się do szatni. Przy okazji wykluczył się z meczu przeciwko Portugalii.

Po zwycięstwie nad Wybrzeżem Kości Słoniowej, Brazylia jest drugim zespołem, który zapewnił sobie awans do najlepszej szesnastki mundialu. Zespół WKS wpisał się kolei w słaby obraz zespołów afrykańskich na mistrzostwach w RPA.