Wojciech Robaszek po meczu ze Zjednoczonymi: Trzeba każdego dnia ciężko pracować

Monika W.
Podopieczni Wojciecha Robaszka zrewanżowali się Zjednoczonym za porażkę z jesieni i dzięki hat-trickowi Michała Zaleśnego dopisali do swojego konta trzy punkty.
Podopieczni Wojciecha Robaszka zrewanżowali się Zjednoczonym za porażkę z jesieni i dzięki hat-trickowi Michała Zaleśnego dopisali do swojego konta trzy punkty. Jareczek
Szkoleniowiec Łódzkiego Klubu Sportowego po raz kolejny mógł być zadowolony. W przedostatnim spotkaniu, jakie rozegrali jego podopieczni w ramach IV ligi, pokonali Zjednoczonych Stryków po hat-tricku Michała Zaleśnego. Jak jednak podkreślił Wojciech Robaszek, w grze zawodników zabrakło agresywności.

Drużyna konsekwentnie nie przegrywa meczów w tej rundzie, tym razem też bramki wpadały z taką lekkością.
Wojciech Robaszek, trener ŁKS: Ale jednak musieliśmy na nie trochę poczekać. W pierwszej połowie zabrakło w naszej grze agresywności, przez co sytuacja nie była klarowna. Rozmawialiśmy o tym w przerwie i dzięki temu w drugiej części spotkania udało się nam wywrzeć presję na przeciwnikach, co zaowocowało stałym fragmentem gry, po którym Michał Zaleśny zdobył pierwszą bramkę Zresztą robi to już systematycznie i jeszcze dwukrotnie, po indywidualnych akcjach, udało mu się pokonać bramkarza. Gratuluję Michałowi hat-tricka i całemu zespołowi korzystnego wyniku.

Czy zawodnicy mają gdzieś w głowach to, że muszą się dobrze zaprezentować, bo od tego zależy, czy zostaną w klubie na przyszły sezon?
Sądzę że nie. Uczymy się wspólnie takiego podejścia, że trzeba każdego dnia ciężko pracować i dawać z siebie wszystko. To nie polega na tym by wygrać jeden czy drugi mecz, w kolejnym zwyciężyć czy zremisować w byle jaki sposób, tylko chodzi o rozwijanie się, pogłębianie swoich umiejętności. Taka jest rola i obowiązek zawodników.

W meczu ze Zjednoczonymi kilku podstawowych zawodników mogliśmy zobaczyć, ale tylko na trybunach, ewentualnie na ławce.
Takie rotacje w zespole spowodowane są kartkami i kontuzjami.

Jesteście już po test-meczu, kilku kandydatów miało możliwość się zaprezentować, któryś z nich ma szansę dołączyć do trzecioligowego ŁKS-u?
To nie jest temat który jest odłożony na bok i cały czas nad tym pracujemy, dlatego namawiam na cierpliwość i zapraszam dziewiątego lipca. Być może wtedy będę mógł coś więcej powiedzieć, coś więcej będzie można zobaczyć. Teraz od poniedziałku są dwa tygodnie wolnego,po zakończeniu rozgrywek czwartoligowych, by potem z nową energią przystąpić do przygotowań do występów w wyższej klasie rozgrywkowej.

Czytaj także: Konrad Przybylski z ŁKS dla Ekstraklasa.net: Jak na razie piłka nożna w Łodzi umiera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24