Wtorek z LM: Hat-trick "Lewego", Szczęsny ostrzelany, porażki Chelsea i Arsenalu [PODSUMOWANIE]

Fantastyczną formę strzelecką prezentuje Robert Lewandowski. Ledwie siedem dni i zarazem trzech meczów potrzebował na to, żeby zdobyć aż dziesięć bramek. Najpierw poszalał w Bundeslidze: rekordowe pięć wcisnął VfL Wolfsburg, by następnie kolejne dwa dołożyć z FSV Mainz. Dzisiaj litości nie miał dla Dinamo Zagrzeb. Do bramki Chorwatów trafił trzy razy. Tym hat-trickiem przeszedł już do historii jako jedyny zawodnik, który strzelił trzy gole dla dwóch różnych klubów z Niemiec w Lidze Mistrzów. Jakby tych zachwytów i rekordów nad Polakiem było za mało, należy podkreślić coś jeszcze. Otóż Lewandowski przewodzi właśnie wszystkim najważniejszych klasyfikacjom goli: lideruje w Bundeslidze, Lidze Mistrzów oraz w eliminacjach do Euro 2016.

Dominacja Lewandowskiego na trzech frontach:

Niebywale słabo wyglądają za to angielskie zespoły. W pierwszej kolejce Ligi Mistrzów, czyli dwa tygodnie temu, spośród czterech przedstawicieli plamy nie dała jedynie Chelsea Londyn. Przegralł natomiast Manchester United, Arsenal Londyn oraz Manchester City. Dzisiejszy wieczór wcale nie był łaskawszy. Co prawda zobaczyliśmy jedynie dwie z czterech wymienionych ekip, ale i tak oba mecze zakończyły się porażkami. Chelsea nie dała rady na wyjeździe z FC Porto, a Arsenal dość niespodziewanie uległ u siebie Olympiakosowi Pireus. Czyżby miała być to najgorsza edycja rozgrywek w wykonaniu klubów z Wysp Brytyjskich? Na razie wiele na to wskazuje.

Jest za to nadzieja dla FC Barcelony. Część jej kibiców zaczęła powątpiewać, czy drużyna przetrwa trudny okres bez kontuzjowanego Leo Messiego. Okazuje się, że to możliwe – przynajmniej taki wniosek wypływa po pierwszym egzaminie. Barcelona co prawda długo przegrywała z Bayerem Leverkusen 0:1, ale w końcówce włączyła piąty bieg i wygrała 2:1. Po jednej bramce zdobyli Sergio Roberto oraz Luis Suarez.

Mniej szczęścia miała AS Roma z Wojciechem Szczęsnym między słupkami. Wyjazd do białoruskiego BATE Borysów okazał się być ponad siły Włochów i – niestety – samego Polaka. Ten bowiem nie popisał się przy bramce na 2:0. Jego zespół ostatecznie przegrał 2:3. Szczęsnego trzeba zatem uznać za jednego z winowajców porażki. Szkoda, bo dotąd brylował w Romie.

Co wydarzyło się w pozostałych wtorkowych spotkaniach? Dynamo Kijów planowo pokonało Maccabi Tel Awiw, Zenit Sankt Petersburg poradził sobie z KAA Gent, a Olympique Lyon nie dał rady Valencii. Ta ostatnia rywalizacja była nadzwyczaj interesująca. Chociaż padł w niej tylko jeden gol, to jednak ciekawych momentów było znacznie więcej. Dwa razy piłka trafiła w słupek, raz w poprzeczkę. W samej końcówce, gdy płynął czas doliczony, Lyon był bliski wyrównania, lecz kapitalną interwencją popisał się Jaume Domenech. Gdyby nie jego refleks, to mecz zakończyłby się podziałem punktów.

Komplet wyników wtorkowych meczów 2. kolejki Ligi Mistrzów:

BATE Borysów – AS Roma 3:2
Stasević 8’ Mladenović 12’ 30’ – Gervinho 66’ Torosidis 82’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej

FC Barcelona – Bayer Leverkusen 2:1
Roberto 80’ Suarez 82’ – Papadopoulos 22’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej

Arsenal Londyn – Olympiakos Pireus 2:3
Walcott 35’ Sanchez 65’ – Pardo 33’ Ospina 40’ (s.) Finnbogason 66’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej

Bayern Monachium – Dinamo Zagrzeb 5:0
Costa 13’ Lewandowski 21’ 28’ 55’ Goetze 25’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej

FC Porto – Chelsea Londyn 2:1
Andre 39’ Maicon 52’ – Willian 45’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej

Maccabi Tel Awiw – Dynamo Kijów 0:2
Yarmolenko 4’ Moraes 50’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej

Olympique Lyon – Valencia 0:1
Feghouli 42’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej

Zenit Sankt Petersburg – KAA Gent 2:1
Dzyuba 35’ Shatov 67’ – Matton 56’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej

Oto najciekawsze wydarzenia wtorku z Ligą Mistrzów:

Gol Lewego na 5:0 dla Bayernu:

Szczęsny dostał taką bombę:

Reakcje na ławce Barcelony na gola Suareza: