"Z piątki", czyli pięć pytań przed piątkowymi meczami Ekstraklasy

Konrad Kryczka
Tydzień temu Cracovia przegrała pierwszy  mecz w sezonie. Jak będzie dziś?
Tydzień temu Cracovia przegrała pierwszy mecz w sezonie. Jak będzie dziś? Wojciech Matusik / Polska Press
Zaczynamy piątą serię spotkań Ekstraklasy. Czy Stokowiec postawi na młodzież, a Przybyła trafi do siatki? Na te i inne pytania odpowiadamy w naszym cyklu "z piątki"!

1. Cracovia zaczęła nową serię?

Na to wygląda. Piłkarze krakowskiego pokonali ostatnio w pucharze Polski Dolcan Ząbki i przyznawali, że przegrane przed tygodniem spotkanie z Piastem Gliwice było jedynie wypadkiem przy pracy. Gołym okiem widać, że Jacek Zieliński potrafił poukładać grę „Pasów”, co skutkują naprawdę dobrymi wynikami w lidze. Skoro mecz z Piastem był wypadkiem przy pracy, to najprawdopodobniej od wtorku krakowianie rozpoczęli nową serię i dzisiaj nie przegrają.

2. Przybyła się wystrzelał?

Na pewno nie jest to najlepiej wyszkolony technicznie napastnik, jakiego w życiu widzieliśmy. Pierwsze mecze tego sezonu pokazały , że Przybyła, mimo pewnych braków, jest w stanie trafiać do siatki. Ostatnie dwie kolejki nakazują jednak zastanowić się, czy napastnik Korony nie miał przypadkiem fury szczęście, które już się wyczerpało. Trudno uwierzyć, żeby dalej miał regularnie trafiać do siatki i na jego następnego gola poczekamy pewnie jeszcze jakiś czas.

3. Stokowiec rzeczywiście da szansę młodym?

Ciągle słyszymy o tym, że w Zagłębiu stawia się na młodych. Że swoją szansę otrzymują goście, który wywodzą się z tamtejszej akademii. Rzut oka na skład „miedziowych” z ostatniego meczu i naprawdę ciężko znaleźć zawodnika poniżej 21. roku życia. Najmłodszy był Jarosław Jach – rocznik 1994. Prawdopodobnie dalej będziemy słyszeć o zdolnej młodzieży, a na boisko będą wychodzili Tosik i spółka.

4. Lech obudzi się na krajowym podwórku?

Można zrozumieć, że dla polskich klubów priorytetem są europejski puchary, ale prawda jest taka, że nie można również podchodzić z przymrużeniem oka do rozgrywek ligowych. Po czterech kolejkach Lech traci do lidera (Legii) aż sześć punktów. I wcale nie jest takie pewne, że po najbliższej serii spotkań ta różnica zostanie zmniejszona – Lech jest bowiem trapiony kontuzjami i nie stawialibyśmy pieniędzy, że pokona Zagłębie.

5. Holman wygrał w pucharze swoją szansę?

Dwie bramki Węgra zapewniły Lechowi awans do dalszej fazy pucharu Polski. Dla zawodnika, o którym do niedawna nikt nie myślał poważnie w kontekście pierwszej jedenastki, może to być moment przełomowy. Kontuzje kolegów otwierają mu bowiem drzwi do podstawowego składu: trudno przypuszczać, żeby dzisiaj Maciej Skorża nie dał mu szansy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24