Zagłębie Lubin na drodze ŁKS Łódź. To były klub trenera łódzkiej drużyny

Na najbliższy weekend nie jest planowana kolejka, a to ze względu na reprezentacyjną przerwę. W piątek (18 listopada), jak zapewne kibice wiedzą reprezentacja Polski zmierzy się z Czechami. Będzie to mecz eliminacji mistrzostw Europy. 24 listopada drużynę trenera Piotra Stokowca czeka natomiast mecz, na stadionie przy alei Unii 2, z Zagłębiem Lubin. Będzie to szczególne spotkanie dla szkoleniowca łodzian. Raz, że nadarzy się okazja, aby ŁKS zgarnął pod jego batutą po raz pierwszy komplet punktów, a dwa klub z Lubina miał duży wpływ na jego trenerską karierę. Odpowiadał za wyniki Zagłębia w latach 2014-2017 oraz 2021-2022, czyli dokładnie przed przyjściem do Łodzi. Podczas pierwszej przygody z Miedziowymi wywalczył awans do ekstraklasy, a następnie zajął w niej trzecie miejsce, awansując do eliminacji Ligi Europy. Tam wyrzucił za burtę Bułgarów ze Slawii Sofii Serbów z Partizana Belgrad i w końcu dopadł z Sonderjyske Fodbold z Danii. To był prawdziwie złoty czas dla klubu z Lubina. Jakby więc nie patrzeć wygrana ŁKS z takim właśnie rywalem, byłaby dla szkoleniowca łodzian po prostu bezcenna. Przyjezdni prowadzeni obecnie przez byłego selekcjonera seniorskiej reprezentacji naszego kraju Waldemara Fornalika zgromadzili dotychczas 21 punktów, czyli o 13 więcej od ełkaesiaków. W tabeli PKOEkstraklasy zajmują siódme miejsce, a gospodarze spotkania ostatnie. Na wyjazdach lubinanie spisują się jednak kiepsko, wygrali dwa mecze, ale pięciokrotnie schodzili z boiska pokonani. Ani raz nie zremisowali. Strzelili w tych meczach siedem goli, tracąc 17. Najskuteczniejszy gracz tej drużyny Mateusz Wdowiak zdobył cztery bramki.

II liga
W II lidze runda jesienna dobiegła końca, ale drużyny mają jeszcze w tym roku rozegrać trzy kolejki z wiosny. W najbliższą niedzielę (19 listopada) rezerwiści z ŁKS II prowadzeni od niedawna przez trenera Marcina Pogorzałę zmierzą się na stadionie im. Władysława Króla z Pogonią Siedlce (18.15). Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się remisem 1:1 (0:0). Goście mają na koncie 30 punktów i zajmują w tabeli trzecie, czyli barażowe miejsce. W zespole trenera Marka Brzozowskiego występuje były ełkaesiak Piotr Pyrdoł (13 meczów i trzy gole w obecnym sezonie), mający na koncie mistrzostwo Polski z Legią Warszawa w 2020 roku.