Zapowiedź spotkania Lechia - Zawisza

Dzisiejsze spotkanie będzie miało tylko jednego, zdecydowanego faworyta. Będzie nim drużyna Zawiszy. W ostatnim swoim spotkaniu bydgoszczanie pewnie pokonali Nielbę Wągrowiec 5:1. W tamtym meczu hat-trick i asystę zaliczył Wojciech Okińczyc. Dla niego jak i dla trenera Murawskiego oraz Galdino będzie to spotkanie wyjątkowe. Cała trójka przed tym sezonem przeniosła się z Lechii właśnie do Zawiszy. Do tego Okińczyc jak i Murawski to rodowici Zielonogórzanie.O Galdino z kolei głośno było ostatnio z powodu zaległości finansowych Lechii wobec Brazylijczyka. - Myślę, że to taki 'prztyczek' ze strony Lechii za to, że Gaudio bardzo chciał odejść - stwierdził trener Maciej Murawski.

Być może w Zawiszy zadebiutuje dziś nowo pozyskany Patryk Klofik. Natomiast na pewno zabraknie Piotra Wasikowskiego, a mało prawdopodobny jest występ Krzysztofa Szala, Tomasza Szczepana oraz Rafała Piętki.

Lechia rozpaczliwie szuka zwycięstwa. Do tej pory, mimo, że minęło już aż 10 kolejek Zielonogórzanom nie udało się to ani razu. Ostatnio mimo, że przez ponad połowę meczu grali z przewagą jednego zawodnika ulegli 1:3 Olimpii Grudziądz. - Na pewno jakaś dodatkowa motywacja w związku z tym spotkaniem jest obecna. Fakt, że przyjeżdża były trener dodatkowo nas dopinguje i zmusza do większej koncentracji - stwierdził przed spotkaniem Głowania. Dziś w zespole trenera Zelisko zabraknie kontuzjowanych Pawła Wojtysiaka oraz Mirosława Topolskiego a z powodu kartek pauzować będą Michał Sucharek i Bartosz Tyktor.

Do tej pory obydwa zespoły z Zielonej Górze spotykały się 5 razy. Zawisza zwyciężył raz, raz był remis, aż trzy razy tryumfowała Lechia. Szczególnie w pamięci kibicom zapadł mecz z zeszłego sezonu. Walczący o awans Zawisza został rozgromiony przez Lechię aż 5:2.

Spotkanie rozpocznie się o 15:30. Wynik będzie na bieżąco aktualizowany w naszym serwisie.