Zawodnicy Arki przed meczem z Pogonią: Gramy o honor!

Na ostatniej, w tym sezonie, przedmeczowej konferencji przed meczem Arki z Pogonią obecni byli między innymi Petr Nemec oraz Piotr Kuklis, a także kapitan Arki Tomasz Jarzębowski. Oprócz trenera i zawodnika Arki, obecny był trener juniorski Krzysztof Janczak oraz uczestnik mistrzostw Europy U-17 Dariusz Formella.

Na początku, Tomasz Rybiński, rzecznik Arki Gdynia powitał nieliczne dziś grono dziennikarzy. Zwrócił on uwagę, że mecz Arki z Pogonią, będzie szeroko śledzony przez piłkarską Polskę, gdyż w Gdyni rozstrzygnąć się może los awansu do Ekstraklasy, niestety nie Arki, ale Pogoni Szczecin.

Jako pierwszy głos zabrał Dariusz Formella, który opowiedział o swoim doświadczeniu związanym z Mistrzostwami Europy do lat 17. Młody zawodnik stwierdził, że Polacy sprawili niespodziankę zajmując 3 miejsce, ale niestety... nie otrzymali medali, rzecznik zażartował, że medal trzeba wywalczyć na Mistrzostwach Świata. O krótką charakterystykę Formelli pokusił się jego trener Krzysztof Janczak, zaznaczając, że jest to napastnik, bardzo bramkostrzelny i ma na koncie 21 bramek w rozgrywkach juniorskich. Trener chwaląc zawodnika, stwierdził, że za jakiś czas będzie on gotów zagrać w pierwszej jedenastce seniorskiej kadry Arki.

Ostatnią słaba forma Arki, według Tomasza Jarzębowskiego należy odczytywać tylko w kategorii wyników, gdyż w jego opinii Arka grała dobrze i to ona rozgrywała piłkę. Pomocnik Arki stwierdził, że dołek formy przyszedł po Pucharze Polski i żałuje, że w tym momencie, kiedy można było włączyć się do walki o T-Mobile Ekstraklasę. Jarzębowski zapytany o przyszły sezon, stwierdził, że będzie on równie ciężki co ten, niezależnie kto awansuje do Ekstraklasy lub z niej spadnie. - Kadrowo stać nas na awans, w przyszłym sezonie jesteśmy w stanie powalczyć o czołowe lokaty i awansować - zakończył Tomasz Jarzębowski. Do tego pytania podłączył się Piotr Kuklis, który zapewnił, że każdy zawodnik może ze spokojem spojrzeć w lustro, bo zrobił wszystko co w jego mocy, by walczyć o zwycięstwo.

Petr Nemec zapytany o kontuzje, zapewnił że ani Damian Krajanowski, ani Peres Benevente nie będą mogli zagrać w meczu z Pogonią. Co więcej na meczu z Pogonią zabraknie Omara Jaruna, który musi wylecieć na zgrupowanie reprezentacji Palestyny.

Bardzo ciekawa dyskusja wywiązała się, gdy zapytani dlaczego, "nie idzie", piłkarze, odpowiedzieli, że sytuacja w klubie jest przeszkodą, ale żaden z piłkarzy nie chciał głębiej wejść w dyskusję.

Pół żartem, pół serio, na pytanie czy były jakieś sygnały z Gliwic lub Bydgoszczy dla zawodników z Arki, żeby walczyli do końca, Piotr Kuklis stwierdził, że koledzy z Bydgoszczy życzyli mu szczęścia.

Dosyć milczący i tajemniczy zawodnicy Arki, zapewnili dziś, że walczą do końca i nie odpuszczą, co na pewno dobrze wpłynie na widowisko.