Zimowe okno transferowe w TME. Kim wzmocniły się polskie kluby?

Karol Wojnarowski, Damian Wolski
Królem zimowego okna transferowego była Legia Warszawa
Królem zimowego okna transferowego była Legia Warszawa sylwester wojtas
Zimowe okno transferowe w Polsce porywające nie było. Po raz kolejny więcej zawodników od nas wyjechało. I to takich, po których możemy nawet płakać. Teraz skupimy się jednak na analizie wzmocnień.

**

Oni osłabili T-Mobile Ekstraklasę. TOP 5 zimowych transferów z polskiej ligi >>

**

Gwiazdy z polskiej ekstraklasy jedynie odchodziły. Ale żeby nie było tak tragicznie, byliśmy też świadkami sporej ilości wzmocnień, chociaż nasze kluby pozyskiwały znaczących piłkarzy praktycznie tylko na rodzimym podwórku. Zdecydowanym królem polowania była Legia Warszawa.

10.**Bartosz Bereszyński**. To chyba najbardziej kontrowersyjny transfer tej zimy. Z tego prostego powodu, że został dokonany pomiędzy odwiecznymi rywalami - Lechem i Legią. Fani Lecha już go okrzyknęli zdrajcą, fani Legii przyjęli go z otwartymi ramionami. Sporo mówiło się też o świetnym Karolu Linettym, ale on zdecydował się zostać w Poznaniu ze względów rodzinnych.

9.**Kamil Kosowski**. Wielki powrót popularnego "Kosy" do Wisły Kraków. Ale w jakim celu? Ma on otrzymać, podobnie jak Maciej Żurawski, jakąś ważną rolę w klubie po zakończeniu kariery. To nastąpi z końcem obecnych rozgrywek. Na razie 35-letni skrzydłowy wielkim wzmocnieniem nie jest, to raczej uzupełnienie po stracie Maora Meliksona. Zresztą nie wiadomo, co teraz pomoże Wiśle. Chyba jednak szkółka piłkarska.

8.**Julien Tadrowski**. 20-letni boczny obrońca, wychowanek francuskiego Lille, spędził w gdyńskiej Arce zaledwie jedną rundę, ale prezentował się bardzo dobrze, i dlatego zgłosiła się po niego Pogoń Szczecin. Kwoty transferu oficjalnie żadna ze stron nie ujawniła, ale według lokalnych mediów wyniosła ona ok 250 tysięcy złoty(z czego 10% trafi na konto OSC Lille). Reprezentant polskich młodzieżówek nie podbił Francji, dlatego wrócił do kraju, gdzie jak sam przyznaje, chce grać regularnie, i ciągle się rozwijać.

7.**Wojciech Trochim**. Jeden z wyróżniających się piłkarzy 1 ligi w rundzie wiosennej rozwiązał kontrakt z Wartą Poznań. Trochim miał podobno kilka ofert z Ekstraklasy, ale ostatecznie zdecydował się na Zagłębie Lubin, z którym podpisał półroczny kontrakt z możliwością jego przedłużenia na kolejne 2 sezony. 23-letni pomocnik jest wychowankiem warszawskiej Legii, w której jednak nie przebił się do pierwszego składu, reprezentował także barwy m.in. Bałtyku Gdynia, czy Sandecji Nowy Sącz.

6. **Tomasz Brzyski**. Kolejny uciekinier z Polonii. Przeniósł się na Łazienkowską, by straszyć Jakuba Wawrzyniaka. Wcale nie jest od niego gorszy - znakomicie uderza rzuty wolne, ogółem jest bardzo przydatny w ofensywie. Świetny transfer "Wojskowych", tym bardziej, że darmowy.

5.**Marcin Baszczyński**. Kolejny powrót. I kolejny zawodnik, który postanowił dać sobie spokój z syzyfową pracą na Konwiktorskiej. On akurat może wzmocnić Ruch Chorzów. Po odejściu najpierw Grzegorza Barana, a później Rafała Grodzickiego brakowało tam solidnego środkowego obrońcy. Zresztą "Baszczu" świetnie operuje też na prawej stronie defensywy. Być może będzie on też dobrym motywatorem Macieja Sadloka.

4.**Kasper Hamalainen**. Sprowadzony z Djugardens reprezentant Finlandii zapowiada się bardzo ciekawie. Choć w przypadku Lecha nie bądźmy niczego pewni, sprowadzony latem Gergo Lovrencsics błyszczał tylko na początku rundy. Na razie nie udało się trenerowi Rumakowi zastąpić Semira Stilicia. Ale drugie miejsce w tabeli to wynik naprawdę przyzwoity.

3.**Tomasz Jodłowiec**. Najświeższy transfer Legii. Dość zrozumiałe posunięcie, tym bardziej, że Michał Żewłakow po sezonie raczej zakończy karierę. Skończy się kombinowanie z topornym Marko Sulerem (który być może powędruje do Śląska). Były gracz Polonii (a jakże) nie jest uznawany za jakieś wielkie wzmocnienie, przynajmniej nie na tę chwilę. Ale od Słoweńca na pewno jest lepszy. Właśnie dzięki tym czterem transakcjom nowy prezes Legii Bogusław Leśnodorski został okrzyknięty bohaterem.

2.**Łukasz Teodorczyk**. Fantastyczny transfer Lecha Poznań. Kontrakt miał obowiązywać od 1 lipca (napastnikowi kończy się kontrakt), ale "Kolejorz" i Polonia dogadali się w sprawie gry 21-latka na Bułgarskiej już wiosną. Transakcja wyniosła około pół miliona złotych. Być może Lech zdoła skutecznie walczyć z Legią o mistrza?

1.**Wladimer Dwaliszwili**. Gruzin odkryty przez Polonię dokładnie przed rokiem. Świetny napastnik, ale "Czarne Koszule" to nie jest najlepsze miejsce pracy. Kosmiczne wymagania Józefa Wojciechowskiego, a obecnie rządy naciągacza Ireneusza Króla. Jak tu grać? Ale Dwaliszwili tak polubił naszą stolicę, że z niej nie wyjechał. Wzmocnił Legię, która potrzebowała napastnika wobec poważnego urazu Michała Efira, który miał zawojować ligę wiosną.

Na koniec dwa słowa o casusie Pawła Wszołka. Doszło do sytuacji niewiarygodnej. W ciągu dwóch tygodni skrzydłowy Polonii zdążył z niej odejść, wrócić do niej, wyjechać na testy do Hannoveru, by ostatecznie kategorycznie wszystkiemu zaprzeczyć i dalej męczyć się z Ireneuszem Królem. 20-latek uważa, że wszystko usiłowano załatwić bez jego wiedzy, zresztą sam stwierdził, że poczuł się jak prostytutka sprzedawana na Zachód. Kuriozum.

Generalnie rzecz biorąc, znów nasza liga wydaje się słabsza. Opuścili ją bowiem zawodnicy, dla których kibice przychodzili na stadiony. Nie było spektakularnych powrotów do Polski, nie było hitów z udziałem obcokrajowców. Zwycięzcą okna Bogusław Leśnodorski, a przegranym... a jakże, Ireneusz Król. Ale na własne życzenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24