-W każdym spotkaniu staram się dawać z siebie wszystko. Teraz gra mi się już łatwiej, gdyż koledzy zauważyli, że mogą zagrać mi piłkę i nie skończy się to głupią stratą. To jest dla mnie taki przyśpieszony kurs ekstraklasy, dlatego dalej się uczę i z każdego spotkania wyciągam wnioski. Każdy mecz to kolejne doświadczenie i powinno procentować –podkreśla Żubrowski
Żuber zagrał bardzo dobrze w zremisowanym ostatnio pojedynku z Jagiellonią Białystok (1:1) i jest raczej pewne, że w Gdańsku zacznie w podstawowym składzie. Defensywnemu pomocnikowi marzy się zwycięstwo z Lechią.
- Mamy swoje cele, ale chcąc je realizować, potrzebujemy kompletów oczek. Okazja będzie w niedzielę. My mamy swoje założenia, a Lechia gra o najwyższe cele, czyli o mistrzostwo Polski. Oni muszą, a my możemy – twierdzi Jakub.
Żubrowski nie ukrywa, że ostatnie wydarzenia w klubie i decyzja jego władz (trener Maciej Bartoszek nie zostanie w Koronie na następny sezon) miały wpływ na drużynę.
- Ta cała sytuacja z pewnością ma jakiś wpływ na zespół, gdyż to są wydarzenia, po których ciężko przejść do porządku dziennego. Taka była jednak decyzja i my nie mieliśmy na nią wpływu. Okazało się, że trener również. Nie pozostaje nam nic innego jak skoncentrować się na pracy i dobrze wykonywać swoje obowiązki. Już po naszym awansie do ósemki były głosy, że będziemy grali od tak i będziemy myślami na wakacjach. Meczami z Lechem i Jagiellonią udowodniliśmy, że tak nie jest i mam nadzieję, że tak będzie do końca. Lechia ma potencjał, ale chcemy zagrać w Gdańsku dobry mecz i wreszcie wygrać w grupie mistrzowskiej – twierdzi Żubrowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?