1. liga. Stomil ograł spadkowicza, choć przegrywał do ostatniego kwadransa!

Bartłomiej Urban, tom
1. liga. Stomil ograł spadkowicza, choć przegrywał do ostatniego kwadransa!
1. liga. Stomil ograł spadkowicza, choć przegrywał do ostatniego kwadransa! Krzysztof Piotrkowski / Glos Pomorza / Polskapress
1. liga. Stomil Olsztyn odwrócił losy meczu 7. kolejki Nice 1 Ligi przeciwko Górnikowi Łęczna w ostatnim kwadransie. Na trafienie Łukasza Tymińskiego odpowiedzieli Artur Siemaszko (z karnego) i Wołodymyr Tanczyk.

Kiedy większość pierwszoligowych klubów przełożyła swoje spotkania ze względu powołań młodzieżowców do reprezentacji, tak przed meczem w Olsztynie na podobny krok powinno się zdecydować, jednakże ze względu na panujące warunki atmosferyczne. Stan murawy był dziś krytyczny, całe boisko w wyniku obfitych opadów deszczu było całe przesiąknięte wodą.

Przez praktycznie większość spotkania zawodnicy obu zespołów grali na alibi, szukając swoich szans głównie poprzez stałe fragmenty albo strzały z dystansu. Na pierwsze uderzenie ze znacznej odległości po kwadransie gry zdecydował się dopiero Paweł Sasin. Obrońca z Łęcznej minimalnie przestrzelił, a piłka o włos minęła bramkę Leszczyńskiego.

Bardziej precyzyjny był Łukasz Tymiński, który w 28. minucie po fenomenalnym strzale z rzutu wolnego z okolic 30 metra wyprowadził Górnik na prowadzenie. Olsztyński golkiper zdołał tylko musnąć rękawicami piłkę, lecz uderzenie było zbyt mocne i ostatecznie wylądowało w siatce. Do przerwy wynik już nie uległ zmianie i to goście schodzili z murawy prowadząc 1:0.

Po wznowieniu gry Duma Warmii niemal od razu doprowadziła do wyrównania za sprawą strzału Grzegorza Lecha. Doświadczony pomocnik biało-niebieskich minimalnie chybił próbując uderzać wolejem. Kolejna sytuacja temu samemu zawodnikowi zdarzyła się w 73. minucie, jednak w szesnastce gości skiksował.

Trzy minuty później był już jednak remis po skutecznym wykorzystaniu jedenastki przez Artura Siemaszkę. To drugie trafienie zawodnika wypożyczonego z ekstraklasowego Zagłębia w tym sezonie.

Po niespełna kilku minutach gospodarze wyszli na prowadzenie. Składną akcję po asyście Piotra Głowackiego wykończył Wołodymyr Tanczyk. Zespół gości nie zdołał już odpowiedzieć, tym samym Stomil nadal pozostał niepokonanym zespołem na własnym stadionie. Co ciekawe, olsztynianie u siebie zdobyli komplet dziewięciu punktów, natomiast w czterech meczach wyjazdowych zgromadzili zaledwie jedno oczko.

Atrakcyjność meczu: 5/10
Piłkarz meczu: Artur Siemaszko

1. LIGA w GOL24

Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Oprawy o historii i polityce. Zobacz najciekawsze [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24