- Spokojnie moglibyśmy wygrać jeszcze wyżej, powinno się skończyć przynajmniej różnicą pięciu, sześciu trafień - nie kryje kierownik naszej drużyny Piotr Nawrot.
I nie ma się mu co dziwić. Choćby Dawid Lipiński miał dwie sytuacje sam na sam, a po jednej Dominik Bronisławski i Damian Celuch. Piłkę do bramki spokojnie mógł skierować również M ateusz Cieślik.
Przy golu dla rywali natomiast nie popisał się Amin Stitou, który już prawie złapał niezbyt mocny strzał... po czym piłka wyślizgnęła mu się z rąk i wtoczyła do siatki.
Warto zwrócić uwagę, iż przegrały wyprzedzające Stal zespoły Gwarka i Ślęzy, dzięki temu też Stal wróciła na podium tabeli grupy 3.
Lechia Dzierżoniów - Stal Brzeg 1-3 (0-2)
Bramki: 0-1 Bronisławski - 12., 0-2 Zalewski - 15., 0-3 Januszkiewicz - 75. 1-3 Paszkowski - 90.
Lechia: Lechia: Spaleniak - Słonecki, Barski, Paszkowski, Korkuś - Tomaszewski, Buryło, Pietkiewicz, Borowy - Lechocki, Niedojad. Trener Zbigniew Soczewski.
Stal: Stitou - Jurek, Sikorski, Maj, Żmuda - Bronisławski, Celuch (85. Pożarycki), Zalewski, Nowacki (78. Kolanko), Gajda (66. Januszkiewicz) - Lipiński (60. Cieślik). Trener Grzegorz Podstawek.
Żółte kartki: Barski, Pietkiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?