Gospodarze objęli prowadzenie bardzo szybko, bo już w 6. minucie. Po faulu w polu karnym na Gucy, z jedenastu metrów nie pomylił się David Poreba, uderzając nie do obrony w prawy róg bramki.
W drugiej połowie posypały się żółte i czerwone kartki - zespół z Przemyśla musiał sobie radzić w dziewiątkę. Gospodarze wykorzystali osłabienie rywali, strzelając drugą bramkę w końcówce. Ponownie trafił Poreba, a dogrywał mu Przemysław Maj.
- Szybko strzelony gol ustawił ten mecz. Po zmianie stron grało się nam łatwiej, bo graliśmy w przewadze. Zrobiło się więcej przestrzeni na boisku - podsumował Janusz Hynowski, trener Stali II Mielec.
Warto dodać, że po końcowym gwizdku czerwoną kartkę otrzymał również Waldemar Warchoł, szkoleniowiec Polonii Przemyśl.
Stal II Mielec - Polonia Przemyśl 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Poreba 6 - karny, 2:0 Poreba 83.
Stal II: Dudek – Kopczak, Bik, Wyparło ż, Sosiński, Maj ż, Guca (86 Siwy), Poreba ż, Bajorek (66 Kasza), Soboń (84 Gierlach), Czernicki ż (84 Blama). Trenerzy Marcin Gancarczyk, Janusz Hynowski.
Polonia: Kuźma - Solarz ż (88 Konowalik), Kuźniar, Zanko ż (88 Czuryk), H. Błahuciak, Bouteraa (75 Chatora), Kazek, Sychevsky żż cz [69], D. Janas - Walczyszewski, Abrau ż cz [60]. Trener Waldemar Warchoł l [po meczu].
Sędziował: Jezuit (Dębica). Widzów 35.