Absurd goni absurd!

Dobrze, że mecz będzie w telewizji…

W dniu poprzedzającym rozpoczęcie procedury sprzedaży biletów na czerwcowy mecz udałem się pod PGE Arena, aby sprawdzić jak obecnie prezentuje się stan prac. Efekt? Piorunujący, stadion prezentuje się naprawdę świetnie. Na placu, z którego mieszkańcy Gdańska obserwują budowę spotkałem wiele osób, a wśród nich 39-letniego kibica Lechii Gdańsk, Marcina Wójcika. – Prezes Grzegorz Lato mówi, że chce aby na stadiony przychodziły całe rodziny. Zgoda – byłoby fajnie, ale nie przy takich cenach. Proszę sobie wyobrazić, mam trójkę dzieci, na mecz wybieram się z rodziną. Najtańszy bilet to kwota rzędu 80 złotych, jaki mamy zatem bilans? Aby wybrać się z dziećmi i żoną na mecz, o co walczy prezes Lato musiałbym wydać minimum 400 złotych, co oczywiście i tak nie jest kompletną kwotą. To jest absurd! – mówi fan gdańskiej Lechii. Na szczęście jednak dla pana Marcina i jego rodziny mecz jak przystało na naszą „polską kopaną” pokazany zostanie w publicznej telewizji. – Chyba tylko taki wariant mi pozostanie. Skoro włodarze polskiej piłki chcą całych rodzin, my całą rodziną obejrzymy mecz w telewizji – kończy swoją wypowiedź pan Marcin.

Bilety, karnety i inne bzdety…

Cena biletu jaką podał nam pan Marcin jest oczywiście najniższą z tych możliwych. Jak możemy zauważyć w cenniku, kwoty te wahają się od wspomnianych 80 złotych, do (UWAGA!) 2 tysięcy złotych. Po raz kolejny powtarzamy dzisiejsze słowo klucz – ABSURD! Można to również nazwać głupotą, tym bardziej, że obecne wyniki polskiej reprezentacji nie zachęcają do jej oglądania. Oprócz faktu, że na meczu prezes Lato chce zobaczyć całe rodziny – ważny jest również czynnik ekonomiczny – PZPN przecież musi zarobić. Czy jednak żyjący od wielu lat na pieńku z polskim kibicem (nie tylko z tym przedstawianym w mediach bandytą) związek piłkarski nie powinien zabiegać o to, aby to właśnie 9 czerwca 2011, kiedy na trybunach prawdopodobnie zasiądzie Prezydent UEFA Michael Platini, nie było żadnego wolnego miejsca?

O obniżenie cen biletów na mecz Polski z prawdopodobnie rezerwowym składem reprezentacji Francji zabiegał Prezydent Gdańska – Paweł Adamowicz. Efekt? Miasto Gdańsk zorganizuje co najmniej dwie imprezy, które pozwolą każdemu mieszkańcowi trójmiasta wejść na gdański obiekt. Rada dla PZPN? Pamiętacie panowie działacze, bojkot reprezentacji podczas spotkania w ramach Eliminacji Mistrzostw Świata do RPA pomiędzy Polską a Słowacją? Polski kibic to towar unikatowy – pamiętajcie o tym!

Na koniec cytując słowa świętej pamięci pana Kazimierza Górskiego - „dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe” - zwracam się do Polskiego Związku Piłki Nożnej, aby opamiętał się i nie powtarzał błędu z przeszłości, kiedy to robił wszystko aby polski kibic na stadionie się nie pojawił. Mecz z Wybrzeżem Kości Słoniowej w Poznaniu pokazał, że jeżeli odpowiednio stonuje się ceny wejściówek na mecz reprezentacji – zarówno o komplet publiczności jak i o fantastyczną atmosferę nie jest trudno. Panie prezesie Lato – czas przestać rozmieniać swoją fantastyczną karierę piłkarską na drobne! Niech postawi Pan sobie pytanie, czy chce być Pan kojarzony jako osoba wybitna, czy jako osoba, która wybitną być chciała.