"The Baggies" przegrali cztery ostatnie ligowe mecze z rzędu i Jeremy Peace, prezes klubu, wezwał Irvine'a na spotkanie. Trener West Bromu nie boi się o to, czy straci swoją posadę. - Rozmawiałem z prezesem po treningu, ale nie o tym, czy mam zostać zwolniony. Chodziło o coś zupełnie innego - powiedział Irvine.
- Spędziliśmy piętnaście minut na rozmowie na kilka tematów. Prezes był wspaniały i udzielił mi wsparcia. Rozumiem, że zespół musi zacząć grać dobrze, bo nie każdy dostaje tyle czasu, co Alan Pardew w Newcastle - dodał trener West Bromu.
"The Baggies" zajmują dopiero 16. miejsce w ligowej tabeli i mają tylko dwa oczka przewagi nad strefą spadkową. Ostatnia ich wygrana miała miejsce pierwszego listopada. - Nie uważam, żeby ktokolwiek, kto widział nasze dwa ostatnie spotkania twierdził, że jesteśmy daleko od dobrego wyniku. Musimy być bardziej skuteczni - dodał Alan Irvine.
Źródło: Sky Sports
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?