Apollon Limassol - Lech Poznań. - Musimy być bardzo skoncentrowani, bo sytuacji nie będzie dużo - mówi trener Żuraw

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Trener Dariusz Żuraw doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jego drużynę czeka na Cyprze trudna przeprawa
Trener Dariusz Żuraw doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jego drużynę czeka na Cyprze trudna przeprawa Waldemar Wylegalski
Jeszcze nie umilkły komentarze po niedzielnych derbach Poznania, a już piłkarzy Lecha Poznań czeka kolejne wyzwanie. W środę w Nikozji (godz. 18) lechici w III rundzie eliminacji Ligi Europy zmierzą się w Nikozji z Apollonem Limassol. Trener Dariusz Żuraw zdaje sobie sprawę, że jego zespół nie będzie faworytem tego pojedynku, ale liczy na to, że to Kolejorz awansuje do następnej rundy. Oto, co szkoleniowiec Kolejorza powiedział przed wylotem na Cypr.

Faworyt meczu w Nikozji?

Dariusz Żuraw: Wyżej notowany jest zespół Apollonu, ale wydaje szanse są równe. Może nie jedziemy w roli faworyta, ale jesteśmy w stanie przejść do następnej rundy.

Na ile obawia pan się ciężkich upałów na Cyprze?

To jest coś, z czym musimy się zmierzyć, podobnie jak jadąc do Szwecji, myśleliśmy o tym, jak nasza gra będzie wyglądała na sztucznej trawie. Tak się składa, że tylko w I rundzie mogliśmy zagrać na swoim boisku. Potem los przydzielił nam same wyjazdy. Myślę, że to nie powinno być wielkim problemem. Z tego, co się zdążyliśmy dowiedzieć, zagramy na bardzo dobrym boisku, a mamy zespół, który potrzebuje dobrego boiska po to, by zagrać dobry mecz.

Zobacz też: Kamil Jóźwiak błyszczy w debiucie. Były piłkarz Lecha Poznań zanotował asystę w przegranym meczu przez Derby

Co jest najtrudniejsze podczas podróży i logistyce związanej z europejskimi pucharami?

Brak czasu, bardzo dużo się dzieje. Wczoraj derby, dziś już wylot na Cypr. Cała grupa ludzi pracuje, by w tych trudnych czasach pandemii wszystko było dopięte na ostatni guzik. Staramy się, jak najmniej obciążać zawodników, żeby mogli odpocząć i być w pełni dyspozycji na kolejne pojedynki. Oczywiście zmęczenie nakłada się z każdym meczem, ale jest to dla nas niesamowita przygoda i będziemy się starali przeżywać ją jak najdłużej.

Dlaczego Lech już w poniedziałek leci na Cypr? Zwykle lata się dzień przed meczem.

Podróż jest długa, 4 godziny samolotem, potem godzina autobusem. Doszliśmy do wniosku, że lepiej wylecieć już w poniedziałek, będziemy mogli się lepiej zaadoptować do klimatu i temperatury. Chcemy dobrze odpocząć po meczu derbowym i stąd ta decyzja.

Lechowi udało się przerwać szwedzką klątwę, ale bilans polskich zespołów z cypryjskimi drużynami też jest bardzo niekorzystny. Apollon jest na fali i ma sporo atutów.

Apollon to bardzo doświadczony zespół. Jest to drużyna złożona z wielu obcokrajowców, której największym atutem jest właśnie doświadczenie. Musimy być bardzo dobrze skoncentrowani zarówno z przodu, jak i z tyłu. Musimy wykorzystywać nasze sytuacje z zimną krwią, bo na pewno nie będzie ich za dużo.

Czy trener jest zadowolony ze stylu w jakim Lech pokonał Wartę?

Jest zadowolony, że pokonaliśmy Wartę. To są mecze derbowe. W poprzednich meczach styl był lepszy, ale nie było punktów. W pojedynku z Wartą styl był gorszy, ale zdobyliśmy punkty. Oglądaliśmy statystyki motoryczne z tego spotkania. Są one imponujące zarówno nasze, jak i Warty Poznań. Nie sadzę, by Warta taki mecz pod względem fizycznym rozegrała w najbliższym czasie.

Zobacz też:

Lech Poznań rzutem na taśmę notuje pierwsze zwycięstwo w PKO Ekstraklasie. Za to Warta przeżywa kolejny dramat, bo już drugi mecz przegrywa po golu w końcówce i jeszcze nie strzeliła gola po powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej. Derby zawiodły, głównie przez postawę Lecha. Zieloni mogą być dumni, ale kończą bez punktów. Sprawdźcie, jak oceniliśmy piłkarzy obu drużyn za pierwsze po 25 latach derby Poznania.Sprawdź oceny piłkarzy ---->

Lech Poznań - Warta Poznań 1:0: Dramat Łukasza Trałki i derb...

Poznań czekał na ligowe derby aż 25 lat. Nic więc dziwnego, że mecz Lech - Warta przyciągnął na Bułgarską ponad 17 tys. kibiców. Liczba ta byłaby wyższa, gdyby nie obostrzenia, przez które dostępna jest tylko połowa miejsc na stadionie. Niestety piątkowe derby, 26 lutego, odbędą się bez udziału publiczności i... na pustym stadionie w Grodzisku Wlkp. Miejmy nadzieję, że to ostatnia taka sytuacja. Jeśli na wrześniowych derbach przy Bułgarskiej byłeś na stadionie, to koniecznie zobacz naszą galerię z trybun, może znajdziesz się na zdjęciach?Kolejne zdjęcie -->

Lech Poznań - Warta Poznań: Wielka galeria kibiców. Przypomi...

Pierwsze po 25 latach derby Poznania w piłkarskiej ekstraklasy spowodowały, że na Bułgarską zmierzają tysiące kibiców. W niedzielę, 20 września, w stolicy Wielkopolski odnotowany zostanie rekord frekwencji na polskich stadionach po ich otwarciu w czasie pandemii. Przejdź dalej i zobacz, co dzieje się przed stadionem --->

Lech Poznań - Warta Poznań: Kibice przed meczem. Mamy zdjęci...

Jakub Moder strzelił gola w doliczonym czasie gry. Lech wygrał z Wartą 1:0 w pierwszych od 25 lat derbach Poznania

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Apollon Limassol - Lech Poznań. - Musimy być bardzo skoncentrowani, bo sytuacji nie będzie dużo - mówi trener Żuraw - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24