Od samego rana bardzo aktywny na rynku transferowym był Arsene Wenger, który desperacko poszukiwał wzmocnień po stracie Cesca Fabregasa i Samira Nasriego. Uzupełnienia w składzie były potrzebne tym bardziej, że braki w zespole Kanonierów obnażył w ten weekend Manchester United. Już we wtorek Arsenal pozyskał kapitana reprezentacji Korei Południowej, Park Chu-Younga. - Jestem bardzo dumny i szczęśliwy, że dołączyłem do Arsenalu. Teraz chcę tylko udowodnić tutaj jak dobrym zawodnikiem jestem - stwierdził Koreańczyk po transferze.
Na tym jednak nie koniec. Wczoraj od rana mówiło się najgłośniej właśnie o polowaniu Arsene'a Wengera. Spekulacje nie okazały się bezpodstawne.
Na pierwszy ogień poszedł Brazylijczyk grający w Fenerbahce, 28-letni Andre Santos. Wenger wyraźnie postawił w tym oknie na bardziej doświadczonych graczy, którzy mogą wzmocnić jego młodą drużynę. Santos jest lewym obrońcą i można się spodziewać, że zajmie miejsce w pierwszej jedenastce Kanonierów. Za Brazylijczyka Arsenal musiał zapłacić około 6 milionów funtów. - Santos to wartościowy zawodnik, potrafiący zarówno doskonale bronić jak i iść do przodu i wspomóc kolegów w ataku. Ma doświadczenie w Lidze Mistrzów i reprezentacji Brazylii - zachwalał swój nowy nabytek szkoleniowiec Arsenalu.
Kolejnym obrońcą, który wzmocnił ekipę z północnego Londynu jest Per Mertesacker. Niemiecki środkowy obrońca z Werderu Brema kosztował około 10 milionów funtów i ma zabezpieczyć dziurawą defensywę Arsenalu. - Miałem świetny okres gry w Werdzerze i zawdzięczam klubowi bardzo dużo. Przeprowadzka do Londynu to jednak spełnienie marzeń i kolejny krok w mojej karierze. Angielska Premier League zawsze stanowiła dla mnie interesujące wyzwanie - stwierdził piłkarz na oficjalnej stronie niemieckiego zespołu.
O ile Santos i Mertesacker byli przymierzani do Arsenalu już wcześnie, to dwa kolejne wzmocnienia śmiało mogą aspirować do miana transferów "last minute". Pogłoski o transferze do Kanonierów Yossi Benayoun z Chelsea potwierdził późnym wieczorem na... Twitterze. W poprzednim sezonie Izraelczyk nie grał zbyt wiele z powodu kontuzji, teraz będzie miał szansę odbudować formę w zespole Wengera. Prawdziwym hitem ostatnich chwil okna transferowego w Anglii było jednak przejście gwiazdy Evertonu, Mikela Artety właśnie do Arsenalu. Informacja o tej możliwości pojawiła się późnym popołudniem, a transfer potwierdzono dopiero po północy. Wartość umowy wyniosła około 12 milionów funtów.
Inne angielskie zespoły nie dokonywały tak masowych transferów na wielką skalę, ale kilka również zasługuje na uwagę. Lokalny rywal Aresnalu, Tottenham, pozyskał z West Hamu pomocnika reprezentacji Anglii, Scotta Parkera. Do jeszcze głośniejszego transferu między lokalnymi rywalami doszło w Manchesterze. Owen Hargreaves, któremu skończył się kontrakt z United, związał się umową z City. Mający środki z transferu Artety Everton wypożyczył dwóch ciekawych zawodników, Roystona Drenthe z Realu Madryt i Denisa Stracqualuisiego z Tigres. Pierwszy z nich jest pomocnikiem, drugi wzmocni atak ekipy z Liverpoolu. Z kolei FC Liverpool zakontraktował piłkarza Manchesteru City, walijskiego napastnika, Craiga Bellamego.
Dużego transferu "last minute" dokonała także Chelsea, ściągając z Liverpoolu Raula Meirelesa. Jeszcze większą niespodzianką był rekordowy transfer Stoke, które za około 10 milionów funtów sprowadziło Petera Croucha.
Na innych rynkach piłkarskich nie było tak ciekawie jak w Anglii. Juventus Turyn za około 10 milionów Euro pozyskał Holendra, Eljero Elię. Najwięcej transferów "last minute" we Włoszech dokonała Roma, która zakontraktowała Miralema Pjanicia z Lyonu i wypożyczyła Fabio Boriniego z Parmy i Fernando Gago z Realu Madryt. Inter Mediolan oficjalnie potwierdził transfer Diego Forlana, oraz wypożyczył Mauro Zarate z Lazio. AC Milan pozyskał Antonio Nocerino z Palermo.
Najważniejszym transferem do Bundesligi były wypożyczenie z Barcelony Aleksandra Hleba do Wolfsburga. Z klubu Mateusza Klicha do hiszpańskiego Atletico powędrował natomiast Diego. Hiszpańskie kluby nie dokonały poza tym spektakularnych transferów. We Francji najciekawszego wzmocnienia dokonał mistrz kraju, Lille, który sprowadził reprezentanta Anglii, Joe Cola.
Kluby zmieniło także dwóch Polaków. Bramkarz Paweł Kieszek przeszedł z FC Porto do Rody Kerkrade, natomiast obrońca, Błażej Augustyn przeszedł z Vicenzy do Catanii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
