Artur Derbin: Mamy jakość w szatni, a zawodnicy swoje marzenia [ROZMOWA]

Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - BKS Aluprof Bielsko-Biała 3:2 [ZDJĘCIA]

Widziałeś tabelę I ligi?
Widziałem. Właśnie przed chwilą (rozmawialiśmy w niedzielę - red.) byłem u kierownika na dole. Skończył się mecz, w którym Zawisza przegrał 1:3. To niekoniecznie niespodzianka, bo liga jest wyrównana. Wiemy, że trzeba się napracować i punkty bardzo mocno walczyć. My jesteśmy na zielonym polu, na drugim miejscu. Bardzo się z tego powodu cieszymy, ale wiemy, że to dopiero trzynasta kolejka. Musimy być skoncentrowani i czujni, by kontynuować tę serię, bo drużyna jest w dobrej dyspozycji. Jesteśmy więc dobrej myśli i optymistycznie podchodzimy do kolejnych meczów.

Zielone pole powoduje, że wśród kibiców znów pojawiają się spekulacje o awansie.
Niech sobie spekulują. My zdajemy sobie sprawę, że mamy jakość w szatni, a zawodnicy mają swoje marzenia. Takie marzenia mają również pracownicy Zagłębia, sztab i całe kierownictwo. To jednak dopiero trzynasta kolejka i nikt nam nie zabrania zwycięstw. Będziemy mocno zabiegali o to, żeby każdy mecz kończyć zwycięsko. Nie zawsze to wychodzi, ale ostatnia dyspozycja tych zawodników powoduje to, że można optymistycznie patrzeć w przyszłość.

Przed Wami nie tylko mecz ligowy z Chojniczanką, ale i pucharowy z Cracovią.
Do każdego meczu podchodzimy tak samo. Najpierw jest mecz z Chojniczanką i my zawsze powtarzamy, że skupiamy się na najbliższym meczu. Dla nas zaczyna się więc Akcja Chojniczanka. Możemy się spotkać w sobotę i wtedy rozmawiać o Cracovii. W tej chwili myślimy tylko o Chojnicach.

Jak sytuacja kadrowa w drużynie? Wszyscy zawodnicy są zdrowi?
Nikt nie zgłaszał dodatkowych urazów, więc wszyscy są zdrowi. Mam nadzieję, że znowu będzie problem z wyborem jedenastki i osiemnastki. To pozytywny problem i powoduje to, że rywalizacja w drużynie jest bardzo duża. Nikt nie chce dać się wygryźć z tej podstawowej jedenastki.

Gracie ostatnio domowe spotkania w piątki. Wśród kibiców zdania na ten temat są podzielone. Dla drużyny jest to jakaś różnica?
W każdy dzień gra się tak samo. Kalendarz w ostatnim okresie jest płynny, bo albo jakaś drużyna przekłada mecz, albo ze względu na Puchar Polski czy transmisję telewizyjną. Mamy tę informację odpowiednio wcześniej i swoje przygotowania planujemy i tak wcześniej. Mam nadzieję, że nasza praca będzie procentowała.