Barcelona - Real LIVE! Gran Derbi, które zadecyduje o mistrzostwie Hiszpanii

Daniel Kawczyński
FC Barcelona i Real Madryt. Nie trzeba chyba nikomu przypominać, że te starcia od zarania piłkarskich dziejów elektryzowały całą piłkarską Europę i nie bez kozery są określane mianem derbów Starego Kontynentu. Te dzisiejsze są chyba jednak ważniejsze niż którekolwiek na przestrzeni ostatnich lat, bo jak nigdy mogą zadecydować o mistrzostwie. Relacja NA ŻYWO od 20 w Ekstraklasa.net!

FC Barcelona - Real Madryt LIVE! - relacja NA ŻYWO z Gran Derbi od 20 w Ekstraklasa.net!

W przypadku Barcelony wygrana oznaczać będzie niebagatelne zbliżenie się w tabeli do odwiecznego rywala. Z kolei Real po zainkasowaniu pełnej puli, w praktyce rozpocznie świętowanie mistrzostwa. Stawka jest więc przeogromna. Inny z powodów determinujących do wygranej to żądza rehabilitacji.

Zarówno Barcelona jak i Real rywalizowały w środku tygodniu w pierwszych, półfinałowych meczach Ligi Mistrzów i zostały potężnie zranione. Katalończycy tradycyjnie mieli niekwestionowaną przewagę, lecz marnowali sytuacje za sytuacją, obijając piłkę o słupek i poprzeczkę. To zemściło się niemiłosiernie. Londyńczykom wystarczyła jedna akcja, jeden strzał i postawienie autobusu w polu karnym, by dowieźć zwycięstwo do końca. Kastylijczycy z Bayernem zagrali po najniższej linii oporu, by tylko utrzymać bramkowy remis. W końcówce bardzo się wyluzowali, zaś rywal naciskał do ostatniego gwizdka i koniec końców rozstrzygnął konfrontację na swoją korzyść.

Jednych i drugich czeka więc remontada (odrabianie strat - przyp. red.), albowiem nikt nie dopuszcza myśli o ewentualnym odpadnięciu i nieobecności w monachijskim finale. Na to jednak przyjdzie pora w środku przyszłego tygodnia. Teraz czas na Gran Derbi, których stawka jest równie wysoka, a w opinii co niektórych nawet wyższa niż gonitwa w Champions League! Kto wie, czy gorszy dyspozycja nie wynikała właśnie z myśli o zbliżającym się El Clasico.

Gdy w połowie lutego strata Barcelony do Realu urosła do 10 punktów mało kto wierzył w jej zniwelowanie. Nie wierzyli nawet sami zainteresowani. Sam Josep Guardiola wielokrotnie podkreślał, że jest to po prostu niemożliwe do osiągnięcia.

Również piłkarze nie dawali wiary, ale jak na sportowców światowej klasy przystało chcieli w dobrym stylu dograć sezon do końca. Z przyczyny coraz bardziej oczywistej sytuacji nie znajdowali się pod presją - mogli po prostu robić swoje, czyli prezentować piękny futbol i wygrywać. I tak o to zwyciężyli 10 ligowych spotkań z rzędu. Real w tym czasie złapał zadyszkę i nagminnie pozbywał się przewagi. Skutek był dla niego nieciekawy - Barca zmniejszyła różnicę do zaledwie czterech oczek i stoi przed olbrzymią i całkiem realną szansą na przegonienie odwiecznego oponenta. Jeśli dzisiaj wykorzysta atut własnego stadionu i zainkasuje komplet, będzie tracić zaledwie jeden punkt. Taka okazja już się nie powtórzy!

Nie ulega wątpliwości, że "Królewscy" nie dawali popisu optymalnej formy. Niemniej jednak najgorsze mają chyba za sobą. W dwóch poprzednich kolejkach odnieśli już pewne i bezproblemowe zwycięstwa, nie dając się nacierającemu katalońskiemu walcowi. Wreszcie zaczęli prezentować miłą dla oka grę, odzyskali dynamikę i błysk w kontratakach. Co ważne do pełni dyspozycji powrócił Cristiano Ronaldo. Z Atletico Madryt zaaplikował dwa przepiękne trafienia, gola zdobył też ze Sportingiem Gijon. Jednak z Bayernem, pomimo zapisania asysty nie potrafił do końca rozwinąć skrzydeł. Jego zatrzymanie wcale nie należy do niemożliwych. Do tego potrzeba dyscypliny i koncentracji w defensywie.

A z tym u gospodarzy nie jest za ciekawie. Dorobek wbitych przez przeciwników bramek już teraz jest wyższy niż poprzednim sezonie. Do tego przyczyniają się coraz częściej popełniane błędy i nieporozumienia formacji defensywnej. Bariery nie do przejścia brakuje zwłaszcza na środku obrony. Dotąd stanowili ją Carles Puyol i Gerard Pique, ale w wyniku kontuzji, grają wspólnie coraz rzadziej. Nie pomaga nawet solidność zmiennika Javiera Mascherano. Szczelności brakuje niekiedy na skrzydłach. Dani Alves zdecydowanie lepiej prezentuje się w ofensywnie, aniżeli na tyłach. Z kolei na lewej flance wielu tęskni za Ericiem Abidalem.

Barcelona ma również problemy z ofensywą. Od dłuższego czasu przełamać nie potrafi się Cesc Fabregas. Na murawie wręcz grzeszy nieskutecznością. Pod znakiem zapytania stoi występ Alexisa Sancheza, który odczuwa skutki ciężkiego boju z Chelsea. Zastąpi go niezbyt pewny Pedro.

Real jest w zdecydowanie lepszej sytuacji kadrowej, choć Jose Mourinho może zdecydować się na roszady w składzie. Bezproduktywnie spisującego się Fabio Coentrao powinien zastąpić Marcelo. Nie należy wykluczyć nieobecności przemęczonego Mesuta Oezila i Angela di Marii, który dochodzi do pełni sprawności po kontuzji. Coraz głośniej za to mówi się o wystawieniu na boisko słynnego Kaki.

W Barcelonie wszyscy liczą, że Leo Messi po raz kolejny da popis strzeleckich umiejętności. Na 11 ostatnich starć, w 10 udało mu się skierować piłkę do bramki rywala. W lidze zdobył ich łącznie aż 41, czyli identycznie tyle samo co Cristiano Ronaldo! Dzisiejszy mecz to kolejna odsłona pojedynku pomiędzy dwoma najlepszymi piłkarzami świata. Który wypadnie lepiej? W El Clasico lepiej radzi sobie Argentyńczyk (14 strzelonych goli, przy zaledwie pięciu Portugalczyka).

Dotąd Barcelona i Real grały ze sobą 281 razy. Zarówno "Blancos" jak i "Blaugrana" mają na koncie po 86 zwycięstw. Tylko 46-krotnie padał remis. Jednak w ostatnich latach to Katalończycy dominują. W regulaminowym czasie nie przegrali od 2008 roku. Jedyne zwycięstwo Realu miało miejsce w zeszłym roku w finale Copa del Rey. Wszystko rozstrzygnęło się dopiero w dogrywce.

Warto dodać, że to szóste Gran Derbi w tym sezonie. Dotąd zażarci przeciwnicy potykali się ze sobą w Superpucharze Hiszpanii (2:2 i 3:2 dla FCB), półfinale Pucharu Króla (2:1 dla FCB i 2:2) i raz w Primera Division. Miało to miejsce na Santiago Bernabeu i to aktualni mistrzowie Hiszpanii cieszyli się z wygranej 3:1. Jak będzie tym razem? Przekonamy się już za kilka godzin.

Mecz FC Barcelona - Real Madryt transmisja tv online, relacja na żywo w internecie - sprawdź gdzie możesz śledzić spotkanie na żywo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24