Wiązowski urazu nabawił się w spotkaniu 17. kolejki 1. ligi przeciwko Stomilowi Olsztyn. 19-latek w 36. minucie meczu, w potencjalnie niegroźnym starciu, upadł na murawę i nie był wstanie wstać o własnych siłach. Potrzebna była interwencja klubowego lekarza oraz zmiana.
Pierwsze diagnozy były o wiele delikatniejsze niż obecne, a sam zawodnik miał pauzować maksymalnie kilka tygodni. Zabieg artroskopii zweryfikował rzeczywistą sytuację - okazało się, że w kolanie zerwaniu uległy więzadła przednie krzyżowe. To jeden z najtrudniejszych do wyleczenia urazów, jakiego może nabawić się piłkarz. W przypadku Wiązowskiego powrót do sprawności może trwać nawet od 6 do 8 miesięcy, a pierwszym krokiem na drodze rehabilitacyjnej będzie zaplanowany na styczeń zabieg rekonstrukcji więzadeł. Kontuzja eliminuje wychowanka Górnika z wiosennej walki o Ekstraklasę.
Bartosz Wiązowski ma 19 lat i pochodzi z Parczewa. Pierwsze kroki w futbolu stawiał w Gromie Sosnowica oraz Victorii Parczew, ale mając 13 lat przeniósł się do młodzieżowych zespołów Górnika.
W pierwszej drużynie zielono-czarnych zadebiutował w 25. kolejce ubiegłego sezonu, wychodząc na plac gry w meczu przeciwko Warcie Poznań. W trwającym sezonie 1. ligi 9 razy wybiegł na boisko, w tym 3 razy w podstawowej jedenastce. Łącznie w koszulce z historycznym kilofem na piersi zagrał 18 spotkań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?