Bartosz Wiązowski nie zagra do końca sezonu

Daniel Harasim
Kibice w Łęcznej do końca sezonu nie zobaczą w akcji Bartosza Wiązowskiego
Kibice w Łęcznej do końca sezonu nie zobaczą w akcji Bartosza Wiązowskiego Wojciech Czekała
Bartosz Wiązowski, prawy obrońca pierwszoligowego Górnika Łęczna, nie zagra do końca sezonu. Zabieg artroskopii kolana, któremu zawodnik poddał się w ubiegłym tygodniu, wykazał zerwanie przednich więzadeł krzyżowych, co eliminuje go z gry na co najmniej kilka miesięcy.

Wiązowski urazu nabawił się w spotkaniu 17. kolejki 1. ligi przeciwko Stomilowi Olsztyn. 19-latek w 36. minucie meczu, w potencjalnie niegroźnym starciu, upadł na murawę i nie był wstanie wstać o własnych siłach. Potrzebna była interwencja klubowego lekarza oraz zmiana.

Pierwsze diagnozy były o wiele delikatniejsze niż obecne, a sam zawodnik miał pauzować maksymalnie kilka tygodni. Zabieg artroskopii zweryfikował rzeczywistą sytuację - okazało się, że w kolanie zerwaniu uległy więzadła przednie krzyżowe. To jeden z najtrudniejszych do wyleczenia urazów, jakiego może nabawić się piłkarz. W przypadku Wiązowskiego powrót do sprawności może trwać nawet od 6 do 8 miesięcy, a pierwszym krokiem na drodze rehabilitacyjnej będzie zaplanowany na styczeń zabieg rekonstrukcji więzadeł. Kontuzja eliminuje wychowanka Górnika z wiosennej walki o Ekstraklasę.

Bartosz Wiązowski ma 19 lat i pochodzi z Parczewa. Pierwsze kroki w futbolu stawiał w Gromie Sosnowica oraz Victorii Parczew, ale mając 13 lat przeniósł się do młodzieżowych zespołów Górnika.

W pierwszej drużynie zielono-czarnych zadebiutował w 25. kolejce ubiegłego sezonu, wychodząc na plac gry w meczu przeciwko Warcie Poznań. W trwającym sezonie 1. ligi 9 razy wybiegł na boisko, w tym 3 razy w podstawowej jedenastce. Łącznie w koszulce z historycznym kilofem na piersi zagrał 18 spotkań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24