Brazylia - Wenezuela LIVE! Canarinhos odpadną z rozgrywek?

Krzysztof Rosłoński
Dziś kończą się rozgrywki grupowe Copa America, a ich zwieńczeniem będzie rozpoczynający się około godziny 23.30 pojedynek reprezentacji Brazylii i Wenezueli, walczących w grupie C o awans do ćwierćfinałów, na który szanse po dwóch kolejkach mają wszystkie 4 zespoły, bowiem zdobyły one po 3 punkty. Jak poradzi sobie bez Neymara ekipa Carlosa Dungi i czy uda się Wenezuelczykom osiągnąć dobry wynik? Relacja na żywo w Ekstraklasa.net!

Dla "Canarinhos", obecny turniej jest niczym przejażdżka rollercoasterem, ponieważ pierwsze spotkanie z Peru podopieczni Carlosa Dungi wygrali golem strzelonym niemal przed końcowym gwizdkiem sędziego, a w środę ulegli kolumbijskim faworytom 0:1, tracąc nie tylko punkty, ale również Neymara, który za swoje skandaliczne zachowanie po końcowym gwizdku został ukarany czterema meczami zawieszenia. W przedmeczowej konferencji prasowej, selekcjoner Brazylijczyków przyznał, iż ten fakt będzie stratą dla całego turnieju, ponieważ kibice chcieliby obejrzeć popisy największych gwiazd południowoamerykańskiego futbolu, do których należą gracze Barcelony, wcześniej wspomniany Neymar i Messi, czy Jamesa Rodrigueza, dodając, że chce, aby wyrok po złożeniu odwołania przez CBF, był zgodny z duchem futbolu i równy dla wszystkich.

- Musimy myśleć o problemach, z którymi musimy się zmierzyć, ale też skupić się na grze - dodał Miranda, grający na co dzień w Atletico Madryt. W dzisiejszym pojedynku nie powinniśmy się spodziewać większych roszad składowych. Kandydatem numer 1 na zastępstwo dla Neymara jest na tę chwilę pomocnik Liverpoolu, Philippe Coutinho. Być może miejsce Roberto Firmino może zająć Robinho.

"La Vinotinto" do tej pory mogą poszczycić się dokładnie takim samym bilansem bramkowym i punktowym, co ich dzisiejsi rywale. W swoim pierwszym meczu podczas turnieju, Wenezuelczycy pokonali niespodziewanie jednego z faworytów rozgrywek, Kolumbijczyków po golu Salomona Rondona z Zenita Sankt Petersburg. W następnej potyczce, podopieczni Noela Sanvicente minimalnie ulegli Peruwiańczykom, tracąc ukaranego czerwoną kartką Fernando Amorebietę z Middlesbrough.

- Musimy oswoić się z porażką, jednak pojedynek z faworytem turnieju, jakim jest Brazylia nas dodatkowo motywuje. Wiemy, że to Brazylia, ale bez Neymara mamy szansę na zwycięstwo - przyznał podczas konferencji prasowej szkoleniowiec Wenezuelczyków. Wyjściowa jedenastka powinna dziś opierać się na Ronaldzie Vargasie, Juanie Arango i wcześniej wspomnianym Rondonie, będącym w niezłej formie. W miejsce Amorebiety najprawdopodobniej zobaczymy Gabriela Chichero z Mineros de Guayana, a w bramce po raz trzeci pojawi się Alain Baroja z Caracas FC.

Pojedynek na Estadio Monumental w Santiago de Chile poprowadzi 41-letni Paragwajczyk, Enrique Caceres, będący sędzią CONMEBOL 2. kategorii, oraz arbitrem międzynarodowym od 2010 roku. Kto po jego końcowym gwizdku będzie cieszył się z punktów i wywalczenia awansu do ćwierćfinału? Zapraszamy na relację na żywo w Ekstraklasa.net!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24