Brazylia zagra z Chile

Michał Musiejuk
Kolejnym dzisiejszym spotkaniem w ramach Mistrzostw Świata będzie mecz Brazylii z reprezentacją Chile. Kto dołączy do grona ćwierćfinalistów i zagra z Holandią o półfinał?

Podobnie jak w poprzednim dzisiejszym spotkaniu faworyta nie trudno wskazać. Podobnie przypomnijmy, że piłka to, jednak sport nieprzewidywalny. Reprezentacja "Canarinhos", to mistrz świata z lat 1958, 1962, 1970, 1994 i 2002. Ich dzisiejsi rywale nigdy nie sięgali po mistrzostwo, ale w obecnej formie są niezwykle groźni. Największym sukcesem podopiecznych Marcelo Bielsy na tak wielkiej rangi imprezie był brązowy medal z 1962 roku.

Zaliczana do grona faworytów reprezentacja Brazylii gładko przeszła przez fazę grupową, lecz nie obyło się bez nerwowości. Już w pierwszym meczu z niżej notowaną reprezentacją Korei Północnej wszyscy kibice zgromadzeni na pięknym obiekcie w RPA przecierali oczy ze zdumienia. Zawodnicy z Azji nie ustępowali w niczym swoim kolegom po fachu z Brazylii. Z biegiem czasu siły, jednak opadły i spotkanie wygrali zawodnicy w żółtych koszulkach. Nie było, to jednak przekonujące zwycięstwo.

Przeciwko Iworyjczykom było już znacznie lepiej. Pewne zwycięstwo 3:1 przybliżyło Brazylijczyków do upragnionego awansu. Z kompletem punktów przystąpili, więc do potyczki z Portugalią. Zapowiadane było wielkie widowisko, by ostatecznie po nudnym meczu odnotować bezbramkowy remis. Brakowało błysku i zaangażowania w grze "Canarinhos".

Reprezentacja Chile, to rywal niezwykle groźny. W grupie ustąpili tylko jedną bramką ekipie Hiszpanii. W spotkaniu przeciwko mistrzom Europy zagrali równie zadziornie co z reprezentacjami Hondurasu i Szwajcarii. Zabrakło, jednak skuteczności i ostatecznie górą byli piłkarze z Europy. Podopieczni Marcelo Bielsy byli również pierwszą drużyną na tych mistrzostwach, która gra trójką obrońców i stawia na zmasowaną ofensywę. To mogło się podobać i napawa optymizmem przed jakże trudnym meczem z Brazylią.

Oba zespoły łączy nie tylko jeden kontynent. Brazylia i Chile reprezentują podobny, ofensywny futbol. Oby sprawdziły się przewidywania o wielkim widowisku, bo jak narazie sprawdza się tylko powiedzenie "z dużej chmury mały deszcz".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24