- Są opóźnienia w wypłatach pensji. Wynika to głównie z gry w pierwszej lidze, kiedy mocno wspierałem finansowo klub. Dałem słowo piłkarzom, że dostaną pensje na poziomie Ekstraklasy, bo nie z ich winy graliśmy drugi sezon w pierwszej lidze i takie pieniądze otrzymywali. Nie jest jednak tak, że zawodnicy nie mają z czego żyć.Widzew nie jest bogatym klubem. Widzew jest klubem w miarę rozsądnie zarządzanym, chociaż jeszcze dużo mamy do zrobienia. Na pewno nie jest biednym klubem - powiedział Cacek.
Sternik Widzewa nawiązał także do budowy nowego stadionu czterokrotnego mistrza Polski. - Trzy lata temu zapowiedzieliśmy że chcemy wybudować nowy stadion przy al. Piłsudskiego i od tego czasu postępujemy tak jak nam w magistracie doradzano. Jednak za każdym razem po jakimś czasie dowiadywaliśmy się, że to co nam doradzono jest niewykonalne. Widzew pewnie wcześniej czy później będzie miał nowy stadion, ale nie wiemy kiedy. Nie jestem w tej chwili w stanie powiedzieć gdzie taki obiekt miałby powstać. Jeśli chodzi o stadion miejski, to mi osobiście nie przeszkadza takie rozwiązanie. Trzeba jednak pytać fanów Widzewa oraz zarząd ŁKS, czy jest w stanie temu podołać - skomentował.
Cacek zaznaczył też, że bez nowego stadionu na pewno inwestowanie w drużynę nie będzie miało żadnego sensu.
Źródło: Orange Sport
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?