Cecherz po meczu z Arką: To był miękki, miękki i jeszcze raz miękki rzut karny

Andrzej Rukść
Na konferencji prasowej po meczu Arki z Kolejarzem, trener gości, Przemysław Cecherz przyznał, że to Arka była w tym spotkaniu drużyną lepszą, ale jego zdaniem podyktowany rzut karny był mocno kontrowersyjny i miał decydujący wpływ na końcowy wynik.

Przemysław Cecherz nie krył niezadowolenia po meczu z Arką. - Gratulacje dla trenera i piłkarzy Arki za zdobycie 3 punktów. Momentami na ich grę naprawdę miło się patrzy. Przyjechaliśmy tutaj wywieźć korzystny wynik, czyli remis, a jakby się udało to nawet zwycięstwo. Pomimo dużej przewagi Arki w polu, my mieliśmy swoje 2-3 sytuacje do zdobycia bramki. Bardzo mi szkoda chłopców, bo bardzo ciężko pracowali na boisku i byliśmy blisko tego remisu.

Trener gości odniósł się również do rzutu karnego dla Arki, podyktowanego w końcówce spotkania. - Nie da się ukryć, że o końcowym wyniku zadecydował rzut karny. Jak to mówił Pan Wit Żelazko był to "bardzo miękki rzut karny". Ja powiem, że miękki, miękki i jeszcze raz miękki. Ja myślałem, że sędzia daje żółtą kartkę za symulowanie. Rozmawiałem z Maćkiem Kowalczykiem po meczu i powiedział mi, że styk był, wystawił nogę, ale tam faulu wielkiego nie było. Po prostu zawodnik Arki wbiegł specjalnie w niego. Wrażenie jest jedno, tak jakby Pan sędzia czekał i podyktował szybko rzut karny.

Zapytany o taktykę na to spotkanie, stwierdził: - Wiadomo, że każdy chce chleba i igrzysk, ale ja muszę dopasować taktykę do swojego zespołu i do przeciwnika. Dziś mieliśmy troszeczkę wyżej zaatakować Arkę, ale gra gdynian spowodowała, że zostaliśmy zepchnięci bardzo głęboko i stąd kontrataki nie raz wyglądały tak, że Maciek był osamotniony. Nie mamy nie wiadomo jakich piłkarzy w składzie. Są to mądrzy i pracowici ludzie. Są wśród nich rzemieślnicy oraz tacy, którzy w piłkę potrafią grać i to staramy się wykorzystać w 100%.

Arka Gdynia - Kolejarz Stróże 3:1 (ZDJĘCIA, KIBICE)

Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24