Chelsea Londyn - Arsenal Londyn LIVE! - relacja na żywo od 14.30
Derby Londynu żądza się swoimi prawami. Tak będzie i dziś. Trudno jest przewidzieć wynik meczu, szczególnie gdy naprzeciw siebie stają Chelsea i Arsenal, które w tym sezonie grają bardzo nierówno. Możemy być świadkami wielu goli i emocjonującej walki o punkty, lub zupełnie przeciętnego spotkania.
The Blues w tym sezonie spisują się lepiej od Arsenalu. Po 22 kolejkach zajmują ostatnie miejsce na podium z 42 punktami na koncie. Ostatni mecz Chelsea rozgrywała w środę. Było to zaległe spotkanie z Southampton, które zakończyło się niespodziewanym remisem 2:2. The Blues grają w tym sezonie bardzo ofensywnie i jak dotąd strzelili już 45 bramek, ale drużyna prowadzona przez Rafę Beniteza nie zapomina o tyłach. Bramkarze Chelsea do tej pory pozwolili piłce wpaść do siatki tylko 21 razy, co jest bardzo dobrym wynikiem.
W dzisiejszym starciu, na boisko na pewno nie wybiegną Jon Obi Mikel i Victor Moses, którzy walczą o Puchar Narodów Afryki, a także Oriol Romeu, który jest kontuzjowany.
Arsenal nie od dziś słabo radzi sobie w Premiership. W tym sezonie jednym z największych sukcesów Wengera jest chyba nakłonienie gwiazdy i najlepszego strzelca Kanonierów, Theo Walcotta do przedłużenia kontraktu.
Drużyna z Emirates Stadium zajmuje 6. miejsce z 34 oczkami na koncie. Arsenal jednak ma jeden mecz zaległy do rozegrania i jeśli wygra dzisiejsze spotkanie i to zaległe, to wskoczy do najlepszej czwórki, a stąd jeden krok do podium. Jednak po ostatnim, przegranym 0:2 meczu z obecnym mistrzem Anglii, Manchesterem City niewiele można spodziewać się po Kanonierach.
W meczu derbowym, w ekipie Wegera nie zobaczymy Gervinho, który znajduje się w RPA na mistrzostwach Afryki. Spotkanie opuści także Laurent Koscielny, który pauzuje za czerwoną kartkę oraz Tomas Rosicky i Mikel Arteta, którzy nadal są kontuzjowani.
Ostatni raz obie drużyny stawały naprzeciw siebie we wrześniu ubiegłego roku. Wtedy wygrała Chelsea 2:1. Bramki dla The Blues strzelali Torres oraz Mata, natomiast honorowego gola dla Kanonierów strzelił nieobecny dziś Gervinho.
Za kilka godzin okaże się, kto jest lepszy w Londynie. Zobaczymy wiele parad Szczęsnego, czy może popis strzelecki Walcotta? Kolejne gole Demby Ba, czy kunszt bramkarski Cecha?
ZOBACZ KONIECZNIE:Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
