Chelsea pewnie pokonało Swansea, Lampard coraz bliżej rekordu

Kevin Słomka
Londyńska Chelsea pokonała Łabędzie 2:0 i wskoczyła na podium Premier League. Londyńczycy nie dali dziś szans gościom, zdobywając pełną pulę.

Zaledwie jedna bramka dzieli po dzisiejszym meczu Franka Lamparda od wyrównania klubowego rekordu Bobby'ego Tamblinga w ilości strzelonych goli. Anglik przyczynił się dziś do zwycięstwa swojej drużyny, wykorzystując rzut karny w pierwszej części gry. Chelsea dominowała i pewnie pokonała Łabędzie 2:0 po golach wspomnianego Lamparda i Oscara.

Od początku meczu zarysował się napór londyńczyków. Chelsea próbowała konstruować groźne akcje, jednak za każdym razem brakowało albo wykończenia, albo ostatniego podania. Swansea odpowiadała kontratakami, jednak żaden z nich nie zagrażał bramce The Blues. W 22. minucie kontuzji nabawił się Ramires. Początkowo wydawało się, iż pomocnik Chelsea będzie w stanie kontynuować grę, jednak po chwili dał do zrozumienia, że potrzebna będzie zmiana. Na placu gry pojawił się wówczas zasiadający dziś od pierwszych minut na ławce rezerwowych Frank Lampard.

Wejście Anglika zdecydowanie ożywiło grę gospodarzy. Coraz to groźniejsze akcje przybliżały The Blues do bramki. Ta nadeszła w 44. minucie. John Terry rozegrał "klepkę" z Lampardem, a ten drugi przedłużył ostatnie podanie do Oscara. Brazylijczyk natomiast mocnym strzałem na dłuższy słupek nie dał szans Vormowi. Zaledwie dwie minuty później padła kolejna bramka. Tym razem z prawej strony w pole karne wbiegł Mata, a tam sfaulował go Britton. Mark Clattenburg nie miał wątpliwości i wskazał na "wapno". Do piłki podszedł wprowadzony wcześniej Lampard i strzałem w lewą stronę pokonał bramkarza Swansea. Był to 201. gol Lamparda w Chelsea. Powoduje to, iż brakuje mu zaledwie jednego trafienia do wyrównania rekordu Bobby'ego Tamblinga.

W drugiej połowie londyńczycy widocznie zwolnili tempo gry. Swoich szans zaczęli szukać podopieczni Michaela Laudrupa, jednak żadna z prób nie przyniosła zamierzonego rezultatu. To Chelsea była bliższa podwyższenia wyniku. W "pudłach" brylował dziś Juan Mata, który dwukrotnie mając rywala "na widelcu" mylił się o milimetry. Swoich szans próbowali jeszcze bardzo aktywny dziś Demba Ba oraz Frank Lampard, jednak piłka nie wpadła już do żadnej z bramek i mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla gospodarzy. To zwycięstwo powoduje, iż Chelsea wskakuje na 3. lokatę w lidze i utrzyma się na niej przynajmniej do godziny 19, gdyż Arsenal rozgrywa właśnie mecz z Manchesterem United.

Chelsea 2:0 Swansea City
Gole:
44' Oscar, 45+1' Lampard (karny)

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24