Często z przymrużeniem oka mówi się, że w mistrzostwach Ameryki Południowej faworytów tradycyjnie jest trzech: Brazylia, Argentyna oraz gospodarze turnieju. W tym roku rzeczywiście Chilijczycy są wymieniani jednym tchem obok innych czołowych drużyn kontynentu, co nie dziwi, gdyż trener Jorge Sampaoli ma do dyspozycji takie gwiazdy światowego formatu jak Claudio Bravo z Barcelony, Arturo Vidal z Juventusu czy Alexis Sanchez z Arsenalu. Zespół „La Roja” udowodnił już na ubiegłorocznym mundialu, jak bardzo potrafi być groźny, eliminując z turnieju Hiszpanię i odpadając dopiero po rzutach karnych w 1/8 finału przeciwko Brazylii.
Historia pokazuje, że Chilijczycy bardzo dobrze spisywali się w Copa America rozgrywanych na własnym terenie. Czterokrotnie zajmowali trzecie miejsce, raz – czwarte, a w 1955 roku znaleźli się nawet w finale. Kibice w Santiago są bardzo głodni sukcesu, gdyż ich ulubieńcy jeszcze nigdy nie sięgnęli po mistrzostwo kontynentu, choć w wielkim finale grali aż czterokrotnie (ostatnio w 1987 roku).
Z kolei ekwadorscy fani są w minorowych nastrojach. Z powodu operacji na turniej nie przyjedzie jedna z największych gwiazd drużyny „La Tri” – Antonio Valencia z Manchesteru United. Na domiar złego, Ekwadorczycy od 1997 roku nie wyszli na Copa America z grupy, a w trakcie ostatnich czterech turniejów wygrali tylko jedno spotkanie. Trener Gustavo Quinteros, który objął stery w kadrze w styczniu tego roku, będzie miał za to do dyspozycji inne asy Premier League – napastnika Ennera Valencię z West Hamu i skrzydłowego Jeffersona Montero ze Swansea.
W dotychczasowych 50 starciach obu ekip Chilijczycy byli górą 27 razy, 13 razy notując remis i 10 razy dając się ograć Ekwadorczykom. „La Roja” uchodzi za faworyta również w nadchodzącym spotkaniu. Dość powiedzieć, że za każdą złotówkę postawioną na zwycięstwo gości bukmacherzy płacą w granicach 6-8 złotych. Eksperci podpowiadają, że trener Sampaoli zdecyduje się na grę wysokim pressingiem, charakterystycznym dla chilijskiej kadry pod jego wodzą. Zespół Chile z pewnością będzie chciał od samego początku kontrolować spotkanie i jak najszybciej zdobyć bramkę.
Przewidywane składy:
Chile: Bravo – Silva, Medel, Jara – Isla, Beausejour, Aranguiz, Mena, Vidal – Vargas, Sanchez
Ekwador: Dominguez – Paredes, Ayovi, Mina, Achilier – Martinez, Noboa, Lastra, Bolanos, Montero – Valencia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?