Chojniczanka - Flota LIVE! Kolejny mecz "o 6 punktów"

Bartosz Czekała
Chojniczanka podejmie dzisiaj Flotę Świnoujście
Chojniczanka podejmie dzisiaj Flotę Świnoujście Artur Szczepański
Po zwycięstwie w delegacji z Wisłą Płock, Chojniczanka pnie się powoli w górę tabeli, jak po kolejnych stopniach drabiny. Ku radości kibiców odbiła się już o "dwie schody" od strefy spadkowej, zbliżając się do dzisiejszego rywala, który przegrał ostatnie spotkanie z Puszczą Niepołomice.

Dziś na stadionie Miejskim w Chojnicach dojdzie do kolejnego meczu "o sześć punktów", pomiędzy zespołami walczącymi o utrzymanie. W lepszej sytuacji znajduje się Flota, która Chojniczankę wyprzedza o jeden punkt. Środowy mecz może więc wiele zmienić w układzie dolnej części tabeli 1 ligi.

W rundzie jesiennej w Świnoujście lepsza okazała się Flota, która wygrała 2:0 po bramkach Bartosza Śpiączki. Wówczas w 89. minucie Tomasz Mikołajczak nie wykorzystał rzutu karnego, bo jego strzał obronił Szymon Gąsiński. Tamten mecz miał różne oblicza, ale to jednak Flota była zespołem przeważającym, co udokumentowała strzeleniem dwóch bramek.

Dzisiejsze spotkanie tych zespołów na pewno będzie meczem o bardzo dużym znaczeniu. - To dla nas kolejny mecz o sześć punktów - mówi kapitan Floty, Marek Niewiada. - Musimy zagrać przede wszystkim dobrze z tyłu. I nastawić się na kontrę. Bardziej pasuje nam gra z kontry, niż w ataku pozycyjnym, co było widać w spotkaniu z Puszczą Niepołomice - dodaje.

A na kogo głównie powinni uważać Wyspiarze? - Na pewno trzeba odciąć od podań Andrzeja Rybskiego - uważa Niewiada. - I należy uważać też na Tomasza Mikołajczaka. Generalnie cały zespół Chojniczanki jest silny, ma bardzo doświadczoną obronę.

Zespół z Chojnic na pewno główną uwagę będzie musiał zwrócić na rosłego Czecha, Petra Hoska, który w ostatnich meczach pokazał bardzo wiele walki i zaangażowania. Zwłaszcza przy stałych fragmentach gry może być dużym problemem defensorów z Chojnic.

W zespole Floty nie zagra pauzujący za żółte kartki Łukasz Sołowiej oraz kontuzjowany Michał Stasiak i Marek Opałacz.

W ekipie Chojniczanki kilku piłkarzy ma za sobą występy we Flocie. Zapowiadają dzisiaj walkę o zwycięstwo. - Przygotowania trwają. Robimy to, co przed każdym meczem - mówi Daniel Chyła, prawy obrońca Chojniczanki, który przez półtora roku grał w klubie ze Świnoujścia. Z Flotą związany był też Tomasz Ostalczyk, ale - z powodu kontuzji - na boisko dzisiaj nie wybiegnie. - Jesteśmy nastawieni bardzo ostro, ponieważ spotkamy się z rywalem, który jest w tabeli przed nami. Zrobimy zatem wszystko, by wygrać - zapewnia defensor "Chojny".

I dodaje, że okres świąteczny nie przeszkodził piłkarzom w przygotowaniach. - Mieliśmy tylko jeden dzień wolnego - zdradza Chyła. - Dla nas to nic nowego i na pewno świętowanie nic nie zmieniło w naszych treningach. Każdy z nas jest profesjonalistą i wszyscy wiemy, jak ciężkie są przed nami mecze i o co walczymy. Nie było więc ani obżarstwa ani żadnego rozluźnienia. Wiemy o co gramy - jutro wychodzimy i postaramy się o kolejne trzy punkty. Przegraliśmy z Flotą u nich, ale już nie myślimy o tym meczu. Najważniejsze będzie jutro i dla nas liczy się tylko wygrana. Wiemy, jakie mamy miejsce w tabeli, zatem od początku musimy narzucić swoje tempo gry.

Źródło: własne / Gazeta Pomorska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24