Chojniczanka zagra z niewygodnym rywalem z Turku

Michał Piepiorka / Dziennik Bałtycki
Chojniczanka Chojnice zagra z Turem u siebie
Chojniczanka Chojnice zagra z Turem u siebie Maciej Jasnowski
Po ostatnich meczach Chojniczanki Chojnice trudno się spodziewać, jak zespół spisze się w kolejnym meczu. Teraz zespół trenera Grzegorza Kapicy gra na swoim stadionie, ale przeciwnikiem jest niewygodny Tur Turek.

Chojniczanka u siebie jeszcze nie przegrała, ale gdy przypomnimy sobie mecz z Turem z poprzedniego sezonu, to powstaje niepokój. Drużyna z Turku w Chojnicach wygrała w poprzednim roku w dość zaskakujący sposób. Do przerwy Tur prowadził 2:0. Po zmianie stron w ciągu dwóch minut do remisu doprowadził Tomasz Parzy. Rywale Chojniczanki ponownie wyszli na prowadzenie. Pościg żółto-biało-czerwonych był skuteczny, bo w 70. minucie do remisu doprowadził Robert Sierant. Najbardziej zaskakująca była jednak końcówka meczu. Tur strzelił dwa gole i wygrał ten mecz 5:3. Katem był były zawodnik Chojniczanki Filip Marciniak, a ostatni gol dla Turku padł po samobójczym golu Michała Mikołajczyka.

Sobotni mecz będzie dla Chojniczanki trzecim pojedynkiem w ciągu tygodnia. W środę podopieczni trenera Kapicy mogli zostać liderem II ligi zachodniej. Wystarczyło wygrać w Kluczborku. Ta sztuka nie udała się chojniczanom nawet pomimo gry w przewadze jednego zawodnika.

Chojniczanka pomimo problemów kadrowych radzi sobie jednak dobrze. Zmiennicy spisują się dobrze i chojnicki drugoligowiec nadal znajduje się w ścisłej czołówce ligi. - Może i Tur Turek nam nie leży, ale jak wielokrotnie mówiłem, w tej lidze nie ma słabych zespołów. Każdy może wygrać z każdym, czego wiele razy byliśmy świadkami. Nie ma murowanych faworytów - mówi trener Chojniczanki, Grzegorz Kapica.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24