- Doszliśmy do wyniku przez dobrą grę. Długo do tego dążyliśmy i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Nerwy? Były. Nie da się tak grać, żeby przeciwnik nie oddał strzału. Mieliśmy mecz pod kontrolą. Bramka na 3:1 dała nam większy spokój. Do końca nie było zagrożenia ze strony Standardu - uważa trener Lecha.
- Ostatnio brakowało nam ostatniego podania, dziś nie. To dało nam zwycięstwo. Wszystko mnie cieszy. I powrót Tiby, i wynik. Moi zawodnicy bardzo chcieli dzisiaj wygrać i to było widać. Pomimo trudnego boiska jakie mamy udało się grać w piłkę. To zasłużone zwycięstwo, z czego jestem zadowolony - dodał Żuraw.
Mamy krótki czas na przygotowanie do Legii. Postaramy się, żeby w Warszawie też zagrać dobry mecz.
Źródło: własne/TVP Sport.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?