Dlaczego było tak słabo? Oceniamy wiślaków za mecz z Odense

Marcin Szczepański
Andrzej Banaś/Polskapresse
Błędy, błędy i jeszcze raz błędy w obronie. Mecz z Odense mógł potoczyć się inaczej, gdyby nie głupio stracone bramki i niewykorzystane sytuacje. Zobacz, jak oceniliśmy wiślaków.

Oceny w skali 1-10:

Sergiej Pareiko - 5.
Estończyk wydawał się być niepewny na przedpolu, miał trochę szczęścia w niektórych sytuacjach, choć popisał się też kilkoma dobrymi interwencjami. Przy drugiej bramce mógł zachować się w polu karnym znacznie lepiej.

Dragan Paljić - 4.
Niewiele wnosił do gry ofensywnej, był mało widoczny, dawał się ogrywać rywalom. Przeciętnie, jak cała defensywa.

Osman Chavez - 3.
Nie radził sobie z Utaką, podobnie jak Jaliens, dobrze walczył o górne piłki, ale to za mało jak na tak ogranego obrońcę. Poza tym błędy. I to takie, po których padają bramki.

Kew Jaliens - 3.
Popełnił zbyt wiele błędów, jak na doświadczonego obrońcę. Zawalil pierwszą bramkę, swoją stratą zapoczątkował akcję, po której podyktowano rzut wolny po którym padła druga bramka. Momentami zbyt nonszalancko i ryzykownie.

Michael Lamey- 5.
Starał się, ale to za mało. Zagrywał celnie do Ilieva na skrzydle, ale był mniej aktywny w ataku, próbował się podłączać do akcji, ale nie był dostrzegany przez kolegów, chociaż to akurat nie jego wina.

Radosław Soboleswski - 6.
Dobrze zabezpieczał tyły, ale nie ustrzegł się błędu przy straconej bramce. W drugiej połowie lepiej, jak cała drużyna, ale to nie wystarczyło.

Gervasio Nunez - 5.
Słabiej od Sobolewskiego. Starał się uderzać z dystansu, w środku pola był mało widoczny. Dawał się ogrywać rywalom. Kandydat do znacznie wcześniejszej zmiany.

Ivica Iliev - 6.
Zapoczątkował akcję po której padła wyrównująca bramka. Zwłaszcza w drugiej połowie jeden z bardziej widocznych na boisku zawodników. Starał się szarpać skrzydłem, dobrze rozumiał się z Meliksonem. Jak cała drużyna słabo zagrał w pierwszej połowie.

Maor Melikson - 7.
Pierwsza połowa słabsza w jego wykonaniu, w drugiej wrócił do swojej normalnej dyspozycji. Dużo mieszał w ataku, szybko wyprowadzał i rozgrywał piłkę. Miał udział przy wyrównującej bramce, a próbował wypracować kolejne. Momentami mógł wybrać lepszy moment na ostatnie podanie, chociaż i tak koledzy powinni strzelić przynajmniej dwie bramki więcej z jego akcji.

Andraż Kirm - 7.
Jak zwykle dobrze na skrzydle, chociaż w pierwszej połowie zmarnował dogodną okazję. W drugiej zagrał o wiele lepiej, do tego zdobył wyrównującą bramkę.

David Biton - 6.
Próbował otwierać drogę do bramki kolegom i walczył w ataku. Nie dochodził do zbyt wielu groźnych sytuacji, ale podawał przy wyrównującej bramce. Zmarnował też najlepszą okazję w spotkaniu, z 5 metrów trafiając w bramkarza. Lepiej spisuje się chyba w roli "jokera".

Rezerwowi grali zbyt krótko, by zarobić na ocenę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24