Długie roztrenowanie "Piwoszy"

/Gazeta Krakowska
Inne
Inne Ekstraklasa.Net
Będzie długo, ale ma być ciekawie. Mowa o ostatnim etapie zajęć piłkarzy Okocimskiego Brzesko w tym roku - roztrenowaniu. Potrwa do 15 grudnia.

Trener Krzysztof Łętocha przekonuje, że tak ułożony harmonogram obecnych treningów, to świadomy, a zarazem przemyślany wybór. Ma też zaprocentować w nowym roku, gdy drużyna ponownie spotka się na zajęciach.
- Najważniejsze jest, żeby piłkarze mieli miesiąc przerwy pomiędzy tymi okresami - utrzymuje opiekun Okocimskiego. Roztrenowanie w zespole "Piwoszy" stało się faktem i ma odbywać się według ściśle ułożonego scenariusza.

- Zajęcia zaplanowane są od wtorku do czwartku. We wtorek spotykać mamy się na siłowni i orliku. W środę, w zależności od pogody, będziemy trenować na boisku lub starej hali. Tam może być troszkę ćwiczeń rozciągających czy zabaw z piłką. W czwartek najpierw w planach jest siłownia, potem odnowa biologiczna, a na sam koniec zostaje orlik - mówi Łętocha.

Skumulowanie zajęć to ukłon w stronę dojeżdżających piłkarzy, których w zespole Okocimskiego nie brakuje. - Wystarczy jak przyjadą na trzy dni i wspólnie potrenujemy - mówi trener Łętocha. Takie rozwiązanie odpowiada piłkarzom. - W tygodniu będzie trochę więcej czasu - uważa Sławomir Jagła, pomocnik zespołu.
Trzy dni w tygodniu, a w każdym zespół zamierza pracować nad innym elementami.

- Zajęcia na siłowni mają być podbudową do odpowiedniego przygotowania fizycznego, nad którym głównie skupimy się w zimie. Na orliku zamierzamy skupiać się nad grą na jeden kontakt. Szlifować tam też można pewne niuanse taktyczne. Odnowa biologiczna to sauna i basen. To ma pozwolić na odpowiednią regenerację organizmu - zapowiada Łętocha.

Szkoleniowiec uważa, że wydłużony czas roztrenowania nie powinien być nudny dla zawodników. - Zajęcia mają być ciekawe. Nie powinno ich to znużyć. Zresztą gracze sami wiedzą w jakim są miejscu i o co mają walczyć wiosną - zapowiada szkoleniowiec. Zawodnicy oczywiście akceptują ustalenia trenera, jednak woleliby troszkę wcześniej skończyć ten etap treningu.

- Może uda się namówić trenera, żebyśmy skończyli kilka dni wcześniej. Każdy z nas powoli myśli o wypoczynku. Plan treningów odpowiada. To ciekawy pomysł. Do tej pory podczas roztrenowania inaczej wyglądały nasze zajęcia. Mam nadzieję, że nasza praca zaprocentuje wiosną - uważa Sławomir Jagła.

W trakcie roztrenowania Okocimski zaplanował dwa sparingi. 25 listopada zagra z Kolejarzem Stróże. Nie wiadomo jeszcze, gdzie mecz się odbędzie. Dwa dni później drużyna spotka się na boisku ze sztuczną trawą. W Skotnikach zmierzy się z Przebojem Wolbrom. W tych spotkaniach mają zagrać przymierzani do "Piwoszy" zawodnicy.

W tej sprawie jednak trener Łętocha milczy jak grób. Okocimski rozgląda się za zawodnikami, ale też jego gracze są na celowniku innych klubów. Od poniedziałku na testach w Wiśle Płock przebywa Mateusz Wawryka. Dziś na testy do Widzewa Łódź miał się udać Łukasz Popiela. Lech Poznań chciał się przyjrzeć Jarosławowi Krzakowi, ale w tym przeszkodziła choroba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24