Dolcan wygrywa, Górnik w kryzysie?

Michał Mlecz
Dolcan Ząbki 1:0 Widzew Łódź
Dolcan Ząbki 1:0 Widzew Łódź Piotr Werewka
Górnik Zabrze przegrał z Dolcanem Ząbki 1:2 (1:0). Bramki dla gości zdobyli Korkuć oraz Tataj, a dla Górnika Robert Szczot. Dla zabrzan jest to trzeci mecz bez wygranej, czy oznacza to, że Górnika dopadł kryzys?

Przed spotkanie sporo spekulowało się o tym, kto wystąpi w ataku Górnika. W końcu kontuzjowani byli Przemysław Pitry oraz Ales Besta. Trener Komornicki postawił na Dawida Jarkę, a tuż za jego plecami ustawił Damiana Gorawskiego.

Już w 6. minucie Jarka mógł zdobyć bramę dla Górnika, ale po dośrodkowaniu Szczota główkował bardzo niecelnie. To co nie udało się Jarce, udało się równo dwie minuty później Szczotowi. Skrzydłowy Górnika wpadł w pole karne Dolcanu, minął niczym tyczki kilku zawodników gości i wpakował piłkę do bramki. Chwilę później Dawid Jarka stanął oko w oko z bramkarzem gości - Misztalem, ale uderzył obok bramki. Pewnie gdyby podał do niepilnowanego Gorawskiego byłoby 2:0.

Po kwadransie gry Górnik oddał inicjatywę Dolcanowi. Goście prowadzili grę, jednak bramce Nowaka byli wstanie zagrozić tylko strzałami z dystansu, z którymi nie miał problemu bramkarz gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0. Górnik miał powody do zadowolenia, ponieważ przez większość spotkania prowadził grę i nie pozwolił Dolcanowi na stworzenie sytuacji strzeleckich.

Druga połowa zaczęła się podobnie jak pierwsza, czyli od ataków Górnika. Dolcan był zamknięty na własnej połowie i czekał na kontrataki. Po jednym z takich kontrataków Gorawski sfaulował Kosiorowskiego. Do rzutu wolnego podszedł Korkuć, uderzył obok źle ustawionego muru i piłka wpadła do bramki. Chwilę później Szczot mógł wyprowadzić Górnika na prowadzenie, ale uderzył nad bramką rywala. W 61. minucie spotkania wszyscy kibice Górnika przecierali oczy ze zdumienia. Po serii błędów obrony Marcin Tataj przelobował bezradnego Nowaka i Dolcan prowadził 2:1. Chwilę później zabrzanie mogli leżeć na deskach, ale na szczęście dla nich strzał Lecha trafił w poprzeczkę.

Podopieczni trenera Komornickiego ruszyli do odrabiania strat, ale w licznych sytuacjach strzeleckich nie byli w stanie pokonać Misztala. Co ciekawe po zdobyciu drugiej bramki Dolcan nie murował bramki, ale starał się zdobyć trzeciego gola. Górnik przegrał z Dolcanem Ząbki 1:2, a w trzech ostatnich meczach zdobył tylko 1 punkt. Czy to oznacza, że zabrzański Górnik jest w kryzysie? Powodów to paniki nie ma, ale jeśli zabrzanie za tydzień nie wygrają z Widzewem to stracą miejsce premiowane awansem do ekstraklasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24