Dwaliszwili podpisał kontrakt z Legią

Saga z Dwaliszwilim trwała bardzo długo. Wiele wskazywało na to, że Gruzin na Łazienkowską trafi jeszcze przed sezonem, ale wtedy sprawa upadła ze względów, a jakżeby inaczej, finansowych.

- Nie jest tajemnicą, że prowadziliśmy zaawansowane rozmowy z Dwaliszwilim i wszystko mieliśmy dogadane, ale brak awansu do fazy grupowej Ligi Europejskiej, brak środków finansowych storpedował ten transfer – powiedział nam kilka miesięcy temu Marek Jóźwiak.

Nie jest wielką tajemnicą, że Dwaliszwili od dawna dogadany był z Legią. Problem stanowił nierozwiązany kontrakt z Polonią, z której Gruzin chciał odejść z powodu zaległości finansowych. Dzięki porozumieniu z właścicielem Czarnych Koszul, Ireneuszem Królem, kontrakt udało się rozwiązać w czwartek i "Wlado" mógł trafić na Łazienkowską.

Z informacji podawanych przez Roberta Błońskiego z "Gazety Wyborczej" wynika, że suma transferu wyniesie ok. 500 tys. euro.
Polonia zainkasuje za transfer ok. 200 tysięcy, natomiast ok. 300 tysięcy trafi na konto samego zawodnika jako kwota za podpis regulująca zobowiązania Polonii wobec Dwaliszwilego. Podobny zabieg zastosowano już przy przenosinach z Konwiktorskiej na Łazienkowską Tomasza Brzyskiego, który w zamian za rozwiązanie kontraktu zrzekł się zaległego wynagrodzenia.

Przyjście Gruzina powinno rozwiązać problemy Jana Urbana z zestawieniem linii ataku warszawskiej Legii. Marek Saganowski nie jest bowiem jeszcze w pełni formy po problemach kardiologicznych, a znakomicie spisujący się w okresie przygotowawczym Michał Efir zerwał więzadła w kolanie i ma przed sobą kolejne 8 miesięcy przerwy. Na szpicy może oczywiście grać Ljuboja, ale nie od dziś wiadomo, że Serb zdecydowanie najlepiej czuje się na pozycji podwieszonego napastnika, gdzie może częściej operować piłką i napędzać ataki z głębi pola.
Ostatnim wariantem jest jeszcze Michał Kucharczyk, ale jesienią zupełnie się w tej roli nie sprawdził.

Dwaliszwili może grać na wielu pozycjach w ofensywie, ale w Legii najprawdopodobniej będzie pełnił rolę wysuniętego napastnika. W barwach "Czarnych Koszul" 27-letni Gruzin rozegrał 27 spotkań, w których zdobył 10 bramek.