Ekstra trybuny. Tylko 2 wyjazdy, race z nieba i udany bojkot na Zawiszy

Szymon Jaroszyk
Jeszcze dwa tygodnie temu na wyjazdach odnotowaliśmy ok. 6 tys. fanów, w miniony weekend było ich ledwie… trzystu. Aż sześć sektorów gości było pustych. Konkretną oprawę zaprezentowali koroniarze, fatalnie wypadła frekwencja. Pod tym względem dobrze pokazali się jedynie szczecinianie i widzewiacy, udanie bojkot kontynuują natomiast fanatycy Zawiszy. Nie ma młyna, nie ma publiki.

Jeszcze więcej kibicowskich newsów? POLUB nasz KIBICOWSKI FANPAGE!

Wiadomo już też, że przez dłuższy czas dopingu nie będzie na Wiśle, gdzie działalność zawiesiło Stowarzyszenie Kibiców…

OPRAWY

Korona Kielce

Prosta, ale bardzo efektowna oprawa Korony. W młynie fanatycy wykonali flagoiwsko, a na dolnej trybunie rozwiesili sektorówkę z hasłem „Władcy tych barw”. Wszystko oczywiście w złocisto-krwistych kolorach z bardzo starannym wykonaniem i dużą estetyką, co cechuje choreografie koroniarzy.

Jagiellonia Białystok

Białostoczanie podczas meczu z Zagłębiem wyrzucili spore ilości konfetti.

FREKWENCJA

piątek, 7 marca
Korona Kielce - Lechia Gdańsk
Widzów: 5 530
Gości: 0

Zawisza Bydgoszcz - Górnik Zabrze
Widzów: 1 500
Gości: 0

sobota, 8 marca
Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin
Widzów: 5 060
Gości: nie wpuszczani

Wisła Kraków - Ruch Chorzów
Widzów: 10 288
Gości: zakaz wyjazdowy

niedziela, 9 marca
Pogoń Szczecin - Cracovia
Widzów: 10 847
Gości: 110

Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Widzów: 4 625
Gości: 170

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa
Widzów: 14 833
Gości: zakaz wyjazdowy

poniedziałek, 11 marca
Widzew Łódź - Lech Poznań
Widzów: 5 900
Gości: nie wpuszczani

RAZEM: 58 583
ŚREDNIA: 7 322

WYDARZENIA

Korona Kielce - Lechia Gdańsk
Kibicowski start kolejki w Kielcach. Trybuny na pierwszy rzut oka przygnębiały mizernym wypełnieniem, ledwie co trzecie krzesełko zostało zajęte. Ale pomimo tego gospodarze stworzyli atmosferę piłkarskiego święta, przed meczem ultrasi apelowali do fanów o zabranie jak największej ilości barw, co wiązało się z dopełnieniem w/w oprawy. Na płocie zawisło więcej niż zwykle flag, a doping stał na przyzwoitym poziomie ze zrywem po bramce.
Gości zbojkotowali wyjazd, ze względu na decyzję o niewpuszczeniu na mecz kibiców z województwa małopolskiego. Lechiści liczyli bowiem na liczne wsparcie wiślaków, ale wobec ich braku zrezygnowali z eskapady.

Zawisza Bydgoszcz - Górnik Zabrze
Bojkot na Zawiszy trwa w najlepsze, na nic zdają się akcje promocyjne przy sprzedaży biletów. Nie ma fanatyków, nie ma i większości pozostałych kibiców, na trybunach ledwie 1,5 tys. osób i atmosfera sparingu.
Z inwazji na Bydgoszcz zrezygnowali zabrzanie, solidaryzujący się w ten sposób z zawiszakami.

Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin
Z dobrej strony po ostatniej burdzie na Legii pokazali się białostoczanie. Dwie pierwsze trybuny nowego stadionu wypełniły się w 80%, a w samym młynie stanęło 1,5 tys. fanatyków, którzy wyrzucili w/w confetti. Przez większość meczu na sektorach najzagorzalszych powiewało kilkanaście flag na kijach, na barierkach i płocie sporo też większych płócien, doping nienajgorszy, a po ostatnim gwizdku świętowanie z piłkarzami.
Goście w Białymstoku nie są wpuszczani ze względu na brak sektora podczas przebudowy stadionu.

Wisła Kraków - Ruch Chorzów
Przy Reymonta bez zorganizowanego dopingu, co było efektem kary nałożonej przez Komisję Ligi za race na murawie podczas derbów. Fanatycy nie zostali też wpuszczeni na inne sektory, w związku z czym część z nich mecz oglądała spod stadionu na telebimie, przy restauracji „U wiślaków”. Atmosfera na arenie mocno senna, urozmaicana podnosząca się wrzawą oraz zrywami dopingu intonowanego choćby i przez sektor młodzieży. Mecz został przerwany już w 3. minucie, ponieważ na murawie wylądowały race wystrzelone spod stadionu. Chuliganów potępił klub i władze Ekstraklasy SA, które liczą na intensywne działania policji. Frekwencja w porównaniu do ostatnich derbów fatalna, na trybunach blisko trzy razy mniej widzów.
Kibice Ruchu nie przyjechali ze względu na nałożony na nich po spotkaniu we Wrocławiu zakaz wyjazdowy.

Pogoń Szczecin - Cracovia
W Szczecinie niemal tyle samów widzów na meczu co w Krakowie, a w tym przypadku bierzemy to za dobrą monetę. Doskonale pamiętamy bowiem jak trybuny „Paprikany” nie raz, nawet w tym sezonie straszyły pustkami. Portowcy po rozgromieniu Lecha nadal są w euforii. Ultrasi planowali większa oprawę na łuku, ale postanowili ją przełożyć na spotkanie z Ruchem, ponieważ nie mieli gwarancji wypełnienia wszystkich zaangażowanych sektorów. W zamian zaprezentowała została dobrze już znaną sektorówka z datą powstania klubu, a po przerwie fanatycy w młynie wyrzucili trochę konfetti i serpentyn, a także machali kilkudziesięcioma flagami, co dało niezły efekt. Doping o dziwo mocno przeciętny, i to pomimo dobrego wypełniania młyna. Na oprawy zebrano jedyne 1,6 tys. zł.
Skromny wyjazd Cracovii, przez niemal cały kraj za swoim klubem podążyło około stu pasiaków, wspieranych dodatkowo przez kibiców Lecha. Goście ze słabym dopingiem i spora ilością bluzg.

Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko-Biała
W Gliwicach kibice dostosowali się poziomem do piłkarzy, czyli piknik. Frekwencja mocno przeciętna, także w młynie (ok. 600 osób), na płocie tylko cztery flagi i bez atrakcji ultras. Na gnieździe nastąpiło pożegnania prowadzącego doping, który przez pięć lat koordynował śpiewy gliwiczan. Nowy wodzirej mocno starał się motywować fanatyków do wspierania zawodników, ale bez większego efektu.
Bielszczanie rzadko jeżdżą tak licznie, ale i odległość nie była duża. Goście przybyli na mecz autokarami, nie wywiesili żadnej flagi i starali się dopingować przez cały mecz.

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa
Gdyby nie zakaz wyjazdowy legionistów po burdach w trakcie spotkania z Jagiellonią, moglibyśmy mówić o kibicowskim szlagierze, niestety gości jednak zabrakło, co mogło nieco rozprężyć gospodarzy. Frekwencja nieco wyższa niż zwykle, co oznacza wypełnienie trybun w niespełna 40%. Ultrasi planowali oprawę, ale ze względu na obawę o niedostateczną ilość osób do prezentacji postanowili ją przełożyć.

Widzew Łódź - Lech Poznań
Jeszcze kilka lat temu mecze Widzewa z Lechem należały do kibicowskich szlagierów. Do Łodzi przez pewien czas zjeżdżało nawet po 2 tys. lechitów! I to zawsze z ciekawą oprawą. Rywalizacja na doping z niewiele liczniejszym młynem RTS-u była bardzo zacięta, a pod względem atrakcji ultras goście potrafili nawet przebić gospodarzy... Dziś sektor przyjezdnych na Widzewie jest zamknięty, o atmosferę musieli zadbać więc sami gospodarze. Jak na poniedziałkowy termin frekwencja na duży plus, podobnie doping.

DOPING VIDEO

Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa

Widzew Łódź - Lech Poznań

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24