Entuzjazm, tradycja i zaufanie, czyli Polonia walczy o życie w IV lidze [KOMENTARZ]

Rafał Połczyński
Polonia Warszawa w pierwszym meczu u siebie odniosła wysokie zwycięstwo
Polonia Warszawa w pierwszym meczu u siebie odniosła wysokie zwycięstwo x-news
Motyw przewodni kibiców Polonii w sezonie 2013/2014, to hasło "Legenda się Odradza". Pierwszy mecz u siebie pokazał, że jest inaczej. Legenda trwała cały czas, ale za jej fabułę brali się niewłaściwi ludzie. Polonia nie gra o Ligę Mistrzów i kolejnych fanów na fejsie. "Duma Stolicy" walczy o życie. Każdy punkt jest na wagę złota...

Muszę się przyznać, że o najbliższym przeciwniku "Czarnych Koszul", czyli rezerwach Wisły Płock, nie wiem nawet 1/4 tego, ile wiedzą panowie Kot i Dziewicki. Jednak na ten moment interesuje mnie niekoniecznie piłkarski akcent środowego widowiska. I podejrzewam, że nie jestem jedyny. Oczy całej Polski od kilku dni patrzą z podziwem na trybunę Kamienną.

Ten sezon - na Polonii żadna nowość (sic!) - był wielką niewiadomą. Jako, że akcja tej legendy toczy się w Warszawie, jednym z motywów przewodnich naszej działalności jest hasło, a zarazem tytuł książki Stanisława Grzesiuka "Boso, ale w Ostrogach". Jednak nie jest to jedyna lektura, z którą powinien zapoznać się każdy, kto pragnie posiadać indeks Wyższej Szkoły Tworzenia Historii przy ulicy Konwiktorskiej 6 w Warszawie. Na liście obowiązkowych pozycji figuruje także "Do Przerwy 0:1" Adama Bahdaja. Dla leniwych ewentualnie zostaje przypominany co jakiś czas serial o tym samym tytule. Dlaczego o tym piszę? W tym sezonie paliwem Polonii jest entuzjazm, odwaga i zaufanie. Nie sztuką jest zgromadzić komplet publiczności, kiedy gra się z Lechem, z Wisłą czy Legią. Tak samo jak dużo łatwiej jest zapełnić sale w multipleksach, gdy na ekranie lecą wysokobudżetowe filmy w gwiazdorskiej obsadzie. My na razie możemy Wam zaoferować jedynie kino niszowe. Lecz to Wy piszecie jego scenariusz.

Teraz trochę o piłce. A przynajmniej bliżej piłki. Oglądając z wysokości trybun pierwszy trening "Nowej Polonii" zastanawialiśmy się czy trenerom Piotrowi Dziewickiemu i Emilowi Kotowi uda się stworzyć drużynę nie tylko w piłkarskim tego słowa znaczeniu. Przecież Ci piłkarze, a przede wszystkim ludzie byli z różnych bajek. W dodatku wielu z nich znalazło się w zupełnie nowej dla siebie życiowej sytuacji. Teraz wiemy, że wybór szkoleniowców był słuszny. Zwłaszcza Emil, współtwórca atmosfery K6, doskonale wiedział co powiedzieć chłopakom przed ich debiutanckim meczem w Warszawie. Nie licząc Kosmalskiego, są to bowiem piłkarze nie obyci z grą przed kilkutysięczną publicznością. Mają szczęście, że trafili pod skrzydła byłego gniazdowego z Trybuny Kamiennej. Na pewno powiedział im, co to znaczy być w Polonii i grać dla jej kibiców.

W rundzie wiosennej sezonu 2012/2013 o "Czarnych Koszulach" mówiono, że to banda twardzieli i walczaków. Była nawet sesja zdjęciowa, na której zawodnicy ubrani w stroje klubowe są przedstawieni jako oprychy z powybijanymi zębami. Łomianki pokazały, że to jeszcze nic. W tym kraju, a zwłaszcza w tym mieście ciężko jest być oryginalnym, mieć własne zdanie. Tym bardziej, jeśli wyprzedzasz innych o kilka lat świetlnych - nikt Cię wtedy nie zrozumie. A u prostaków brak zrozumienia nie wywołuje pędu do informacji, tylko strach. A strach rodzi przemoc i agresję. Jeśli piłkarze wytrzymają to, co będzie ich spotykało w każdym miasteczku i wsi, już za kilka lat będą jedyną drużyną w Polsce, która po przegranym meczu nie będzie tłumaczyć się stresem i presją. Gramy w IV lidze. Naszymi przeciwnikami będą rzeźnicy, którzy nawet nie myślą o przedmeczowej wizycie u kosmetyczki. Nasze wyjazdy nie będą pokazywane w Canal+, tylko wśród tych najbardziej szalonych i konsekwentnych w "To my Kibice". O tych meczach nie opowiedzą Wam Smokowski i Twarowski. Usłyszycie o nich w stadionowych przyśpiewkach układanych przez Wasze dzieci. "Legenda Trwa". Prawdziwi kibice nie stoją w kolejce po bilet na pokazówkę z Barceloną. Prawdziwi kibice czekają kilka godzin w napięciu na Wkrę Żuromin i Bug Wyszków. I nikt nie popsuje nam tej zabawy. Obiecuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24