Odcinkowy pomiar prędkości. Miliony wyrzucone w błoto?
Według katalońskiego dziennika, Luis Enrique szuka wzmocnień składu, a szczególnie napastnika, ponieważ nie ma zmiennika dla tria Messi - Suarez - Neymar, który by go zadowalał. W zimie mija ponadto zakaz transferowy i Barcelona wreszcie będzie mogła nie tylko zakontraktować, ale także wpuścić na boisko nowych zawodników (od sierpnia czeka na to Arda Turan, który na razie może tylko trenować). Z tego powodu na mecz Ajaksu z Fenerbahce ma udać się dyrektor sportowy Barcelony lub jeden z jego współpracowników.
Jednym z piłkarzy, który ma być obserwowany, według "Mundo Deportivo", jest Arkadiusz Milik. Polski napastnik w swoim klubie przeżywa w tym sezonie obniżkę formy, ale na łamach dziennika i tak nazwany jest łowcą bramek. Transfer do katalońskiego klubu wiązałby się jednak z przyjęciem na stałe pozycji rezerwowego, bo ciężko sadzić, aby ktoś z napadu drużyny Luisa Enrique był do wygryzienia.
Wydaje się jednak, że głównym przedmiotem zainteresowania jest Robin van Persie, który gra w tureckim klubie. Holender, znajdujący się na zakręcie swojej kariery, był już podobno obserwowany podczas meczu Holandia - Czechy. Byłaby to dla niego niewątpliwie szansa wybicia się z dołka, ale czy w obecnej formie potrafiłby być chociażby wartościowym zmiennikiem?
źródło: Mundo Deportvio
Press Focus/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?