Flis: Najwięcej radości dało mi zwycięstwo drużyny

Jan Woźniacki
Bartosz Flis zdobył w sobotę dwie bramki
Bartosz Flis zdobył w sobotę dwie bramki Grzegorz Mehring/Polskapresse
- najwięcej radości dało mi zwycięstwo drużyny, pokonanie lidera, a to, że dołożyłem w tym spotkaniu swoją cegiełkę, to oczywiście jest powód do osobistej satysfakcji - powiedział po meczu z Zawiszą strzelec dwóch bramek dla Arki, Bartosz Flis.

Po raz pierwszy zagrałeś w Arce od pierwszej minuty. To było "wejście smoka", bo trudno inaczej określić mecz, w którym 20-latek zdobywa dwie bramki i dokłada dwie asysty.
Cieszę się, że trener Petr Nemec zaufał mi i dostałem szansę gry od pierwszej minuty. Barwnych określeń nie będę używał, ale najwięcej radości dało mi zwycięstwo drużyny, pokonanie lidera, a to, że dołożyłem w tym spotkaniu swoją cegiełkę, to oczywiście jest powód do osobistej satysfakcji. Trzeba przyznać, że zdobyliśmy ważne punkty, ale o następne trzeba będzie walczyć w kolejnych spotkaniach.

Przedstaw się szerzej kibicom gdyńskiej Arki.
Zaczynałem swoją przygodę z piłką w drużynie klasy okręgowej Sparta Godków, to taka miejscowość nieopodal granicy z Niemcami. Skorzystałem z tej bliskości i dwa lata grałem w juniorach w drużynie niemieckiej. Wróciłem do zespołu juniorów Salosu Szczecin z którym zdobyłem brązowe medale mistrzostw Polski, co zaowocowało transferem do zespołu młodej ekstraklasy Ruchu Chorzów. Teraz w Arce dostałem szansę pokazania się w seniorskiej piłce i to jest dla mnie najważniejsze. Z Ruchu do Arki jestem wypożyczony do końca tego sezonu.

Rozmawiał Jan Woźniacki / Dziennik Bałtycki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24