Na trybunach dzisiaj tłumów zapewne nie będzie, ze względu na wczesną porę rozgrywania tego meczu, ale na pewno znajdzie się grupa wiernych kibiców miejscowych, którzy niezależnie od okoliczności będą dopingować swój zespół. Mecz zapowiada się bowiem interesująco ze względu na to, że Flota będzie chciała zmazać porażkę z Płocka, a Wigry lekki niedosyt z meczu z Termaliką, w którym straciły bramkę wyrównującą w końcówce meczu.
Obydwa zespoły spotykały się już w tegorocznej edycji Pucharu Polski - Flota wygrała wtedy po dwóch trafieniach Daniela Bruda. Mimo wszystko tamten mecz do łatwych nie należał. - Mecz wbrew pozorom był dosyć ciężki, ale poszedł po naszej myśli, strzeliliśmy w pierwszej połowie dwie bramki i potem trochę obraz się zmienił, ale cały czas gra była pod naszą kontrolą. Myślę, że dzisiejszy mecz będzie inny. Od tamtego minęły już prawie trzy miesiące, my gramy lepiej niż wtedy, a oni też kilka razy pokazali, że potrafią grać, o czym świadczą chociażby wygrane u siebie z Zagłębiem oraz wyjazdowe w Katowicach i Gdyni. Mam nadzieję, że powtórzymy sierpniowy wynik, ale musimy być cierpliwi i czekać na swoje szanse - mówił dla oficjalnej strony Floty, bramkarz Wyspiarzy, Darko Brljak.
W obydwu drużynach jest kilku doświadczonych piłkarzy. We Flocie Rafał Grzelak, Sebastian Olszar, Michał Stasiak czy Ensar Arifović, a w zespole Wigier Tomasz Jarzębowski czy Darvydas Sernas. Defensywa Floty będzie musiała szczególnie uważać na Sebastiana Radzio, najlepszego strzelca Wigier.
Chociaż mecz rozegrany zostanie o nietypowej porze, dodatkowo w tygodniu, a pogoda też nie rozpieszcza, to mimo wszystko na boisku może być gorąco. Relacja na żywo w Ekstraklasa.net!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
