- To była sromotna lekcja dobrego futbolu. Zobaczyliśmy ile nam brakuje do najwyższego poziomu. Urugwaj grał ostatnio nieco poniżej oczekiwań, ale dzisiejszy mecz potraktował bardzo poważnie. W niektórych fragmentach graliśmy nieźle, ale z wyniku nie jestem zadowolony. Fajnie było przyrównać zespół do tak klasowej drużyny, jak Urugwaj - przyznał Fornalik, który był pod wrażeniem tempa gry, którego - jego zdaniem - przewyższało niektóre mecze o punkty.- Nie znajdziemy z dnia na dzień zawodników pokroju Cavaniego. Tylko pracą, taktyką, możemy zbliżyć się do takiego poziomu. Urugwaj był bardziej wymagającym przeciwnikiem niż Anglia - dodał.
Dziennikarze dopytywali selekcjonera o błędy, jakie popełnili obrońcy. - Nigdy nie byli sprinterami. Na tle Urugwajczyków wyglądało więc to tak, a nie inaczej. To cecha najmniej wytrenowana w naszym przypadku. Na szczęście tak szybkich napastników jak Suarez, czy Cavani nie ma zbyt wielu na świecie.
Fornalik odpowiadał również na pytania dotyczące kwestii personalnych. Trener Borussii Dortmund nalegał, aby choć na chwilę na boisku przebywał wracający po kontuzji Jakub Błaszczykowski. Sztab reprezentacji przystał na tę prośbę, ale nie zgodził się, by Błaszczykowski zagrał od początku. - W przypadku Glika z góry założyłem, ze zdejmę go w przerwie. Chciałem, żeby cala trojka, a więc Wasilewski, Glik i Perquis pograli kilkadziesiąt minut. Myślałem też nad zdjęciem Roberta Lewandowskiego, aby pograć dwoma napastnikami.
Z Gdańska - Jacek Czaplewski / Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?