Od samego początku kontrolę nad spotkaniem przejęli goście, którzy za wszelką cenę starali się szybko strzelić gola. Próbował Maciej Wolski, który nie trafił w bramkę po podaniu Łukasza Piątka, po chwili jednak jego błąd naprawił Rafał Kujawa. Pomocnik świetnie odnalazł się w zamieszaniu podbramkowym i efektowną przewrotką otworzył wynik spotkania.
Łódzki Klub Sportowy grał świetnie w pierwszej połowie – imponował zwłaszcza Jan Sobociński, który nie tylko łatał dziury w defensywie, ale także starał się wprowadzić się do rozegrania w środku pola.
Raków nie mógł się odnaleźć przy tak dobrej grze rywala. Trzeba przyznać, że ŁKS zdominował poczynania boiskowe przed przerwą, nie dając rywalowi z góry tabeli rozwinąć skrzydeł. W przerwie Marek Papszun musiał ostro porozmawiać ze swoimi zawodnikami, którzy nie przypominali samych siebie.
Zgodnie z oczekiwaniami po przerwie Raków obudził się i zaczął sobie stwarzać sytuacje. Bliski szczęścia był m.in. Miłosz Szczepański, który przestrzelił z kilku metrów, choć wydawało się, że wyrównanie w tej sytuacji jest już pewne. W końcówce drugiej połowy Raków przycisnął ŁKS i to się opłaciło. W polu karnym faulowany był Andrzej Niewulis i gospodarze mieli najlepszą szansę na remis. Wykorzystał ją Arkadiusz Kasperkiewicz, był to gol na wagę remisu. W meczu na szczycie – status quo.
Zawodnik meczu: Jan Sobociński
Atrakcyjność meczu: 7/10
1. LIGA w GOL24
Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
