W przypadku resoviaków wygrana w Legnicy to kompletne zaskoczenie, bo po pierwsze, Miedź jest zespołem znacznie wyżej notowanym, a po drugie, w ostatnim czasie rzeszowski zespół nie zachwycał formą, delikatnie mówiąc.
- Myślę, że nikt na nas nie stawiał poza naszymi kibicami. To był bardzo trudny mecz skończony oczywiście happy-endem dla nas. Myślę, że Miedź Legnica to jest duża jakoś jak na tą ligę, a my kompletowaliśmy zespół praktycznie do ostatniej chwili stąd też trochę czasu mija zanim ich przygotujemy
- przyznał trener Resovii Mirosław Hajdo.
Zdaniem trenera Resovii wygrana w Legnicy może mieć spore znaczenie dla przyszłości jego zespołu.
- Myślę, że te punkty, które zdobyliśmy tutaj dzisiaj będą bardzo ważne - mówił Mirosław Hajdo. - Sądzę, że cały czas pokora, bo jeszcze jest kilka meczów do końca tej rundy i chcielibyśmy trochę punktów w nich uzbierać, żeby się poważnie zastanowić nad tym, w którym kierunku pójdziemy w następnej rundzie. Ja myślę, że warto w tych chłopców, tą drużynę, ten klub inwestować, a nie doprowadzać do sytuacji, gdy jest nam trudno - zauważył.
- Teraz mamy chwilę radości, ale przed nami trudny mecz z Chrobrym, bardzo ważny, a wcześniej Puchar Polski (w środę z Jagiellonią Białystok dop. aut.). Fajnie było spotkać moich byłych zawodników – Rubena Hoogenhouta, Mehdiego Lehaire, którzy myślę, że dobrze rozwinęli się w Resovii i są teraz mocnymi punktami Miedzi. Szkoda, że nie ma ich u nas
- podsumował Mirosław Hajdo.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?