Fortuna Puchar Polski. Arka lepsza od Górnika Łęczna. Gol Marcjanika zapewnił ćwierćfinał

Piotr Szymański
Piotr Szymański
Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Arka Gdynia - Górnik Łęczna 2:1
Arka Gdynia - Górnik Łęczna 2:1 Przemyslaw Swiderski
Fortuna Puchar Polski. Arka Gdynia pokonała u siebie Górnika Łęczna (2:1) w ostatnim meczu 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. Decydującą bramkę zdobył pięknym uderzeniem Michał Marcjanik. W 1/4 finału zespół Dariusza Marca zmierzy się z Puszczą Niepołomice, czyli kolejnym dobrym znajomym z pierwszoligowych rozgrywek.

Kibice Arki w porównaniu do jesieni zobaczyli zupełnie nowy zespół ze względu na fakt, że w spotkaniu o stawkę debiutowało w nim aż czterech nowych piłkarzy. Byli to Paweł Sasin, Christian Aleman, Luis Valcarce i Maciej Rosołek.

To właśnie Hiszpan, występujący na pozycji wahadłowego, zatrudnił w 19. minucie spotkania Macieja Gostomskiego. Jednak bramkarz Górnika poradził sobie z precyzyjnym strzałem z dystansu. Dosłownie chwilę później kolejne uderzenie zza pola karnego w wykonaniu żółto-niebieskich zakończyło się już trafieniem do siatki. Strzelcem gola był Adam Deja.

Gospodarze nie zadowolili się jednak nikłym prowadzeniem i nadal atakowali. Ale także goście mieli swoje sytuacje. Dwukrotnie groźnie, lecz minimalnie niecelnie uderzał głową Bartosz Śpiączka. Kacper Krzepisz musiał z kolei interweniować po strzale z dystansu Bartłomieja Kalinkowskiego.

Goście zdołali wyrównać w 41 minucie gry. Po zagraniu w pole karne z rzutu wolnego Śpiączka silnym strzałem pokonał bramkarza Arki.

W drugiej połowie ponownie bardziej aktywni starali się być gospodarze. Mieli jednak wyraźne problemy ze sforsowaniem uważnie grającej obrony Górnika Łęczna i wypracowaniem sobie czystych okazji strzeleckich.

Dariusz Marzec, chcąc ożywić poczynania swoich podopiecznych, zaczął przeprowadzać zmiany. Na boisku pojawili się Marcus da Silva oraz Mikołaj Łabojko. W 83. minucie wydawało się, że pierwszy z nich trafi do siatki. Brazylijczyk po błędzie obrońców Górnika uderzał z bliska piłkę głową, jednak futbolówka przeszła obok słupka.

Gdynianie dopięli w końcu swego w 85. minucie. Dalekim wyrzutem piłki z autu w pole karne popisał się Mateusz Żebrowski, a Michał Marcjanik, kapitan żółto-niebieskich, przymierzył z powietrza lewą nogą nie do obrony. Trafienie to zapewniło Arce Gdynia zwycięstwo i awans do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski.

Atrakcyjność meczu: 6/10
Piłkarz meczu: Michał Marcjanik

Najdroższe transfery tego okienka w PKO Ekstraklasie [ZIMA 2021]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24