Fox Mulder powinien wybrać się do Warszawy

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Rafał Musioł Polskapresse
Seria przedziwnych zjawisk, których jesteśmy świadkami w okolicach Łazienkowskiej skłoniła mnie do napisania o warszawskiej Legii. Na zagadkach tych zapewne połamałby sobie zęby sam Fox Mulder z Archiwum X.

Legia Warszawa - wyniki, mecze, live - więcej o "Wojskowych" na stronie klubowej

No bo jak wytłumaczyć na przykład fakt, że kibol o wdzięcznej ksywie "Staruch" jednego dnia tłucze piłkarza, drugiego dnia się z nim spotyka, a trzeciego, co prawda na wyjeździe, ale jednak prowadzi już doping? Albo że następcą trenera Macieja Skorży ma być Henryk Kasperczak, którego kariera przypomina ostatnio fabułę książki "Seria niefortunnych zdarzeń"?

Już same te przypadki mogłyby wzniecić zamęt w głowie Muldera, jednak prawdziwa tajemnica został ukryta w pucharze. By być dokładniejszym: w Pucharze Polski. Otóż w tychże rozgrywkach Legia gładko eliminuje Ruch Chorzów, by później sensacyjnie przegrać z nim w ekstraklasie.

W kolejnej rundzie gromi Lechię Gdańsk, by... Ciepło, ciepło, gorąco: by sensacyjnie przegrać z nią w lidze. Biorąc pod uwagę, że Legia - już nie tak sensacyjnie - przegrała w ekstraklasie z Lechem, z którym zmierzy się w finale PP, można rozważyć postawienie na jej triumf sporej gotówki!

Co z tego wszystkiego wynika? Na to pytanie nie ma jasnej odpowiedzi. Bo przecież być może Legia jest jedynym w Polsce klubem, który Puchar traktuje poważniej niż ligę. A może to tylko zbieg okoliczności. A może...? Zresztą niech każdy sam wymyśli własną teorię. I wyśle ją do Foxa Muldera.

Rafał Musioł, Dziennik Zachodni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24