Biało-czerwone ozdoby wyróżniają się tym, że są w stu procentach polskie. Zagraniczni kibice będą mogli je kupować jako niezwykłą pamiątkę z naszego kraju.
– To jest moja odpowiedź na zalew chińszczyzny – tłumaczy ich twórczyni. – Wuwuzele, szaliki, trąbki, a nawet oficjalne maskotki wykonane są w Azji, tymczasem moje projekty to czysty len, farbowany na biało i czerwono i praca moich rąk.
Eurogadżety (są opatentowane i zgodne z wymogami komitetu organizacyjnego) to przede wszystkim piękne naszyjniki dla pań i dla panów z naszytym na nie państwowym godłem. Są też wspaniałe buławy z dzwoneczkami. Wszystko w barwach narodowych, wykonane ze sznurka lnianego, typowo polskiego materiału. Gadżety różnią się od siebie grubością i rodzajem splotu sznurka czy sposobem wykończenia. Ich zaletą jest to, że przydadzą się nie tylko w czasie mistrzostw Europy w piłce nożnej, ale paniom mogą służyć jako normalna, choć oryginalna biżuteria, a panom przydać się przy okazji innych meczów oraz wydarzeń sportowych z udziałem polskich reprezentantów.
Na razie gadżety przygotowane przez łodziankę czekają na oficjalną premierę. W czasie rozgrywanych w Polsce meczów będzie je można kupić w strefach kibica.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?