Grodzicki: Sami sobie zgotowaliśmy ten "problem", że gramy o tak wysokie cele

Wisła Kraków - Ruch Chorzów LIVE! - relacja NA ŻYWO od 20.30 w Ekstraklasa.net!

Trener Skorża z krótkofalówką. Widział pan ten obrazek?
Przyznam, że od pana dowiaduję się o tej sytuacji. No cóż, takie jest życie. Trener odpowiada za zespół, dlatego stara się jakoś pomóc. Nie mamy o to pretensji.

A do siebie po porażce?
Był taki moment, że zaczęliśmy grać swoją piłkę, a nadzialiśmy się na kontrę. Praktycznie wszyscy mogliśmy trochę inaczej zachować się w czasie tej akcji. Zresztą grając na Legii obie bramki straciliśmy po kontrach.

Już dziś gracie z Wisłą w Krakowie w rewanżowym meczu półfinału Pucharu Polski.
W niedzielę mieliśmy rozruch, w poniedziałek późnym popołudniem trening, więc na święta z bliskimi przypadło 1,5 dnia. To nawet dobrze, że tak szybko gramy z Wisłą, bo nie ma czasu na rozpamiętywanie porażki z Legią. Musieliśmy się skupić na meczu z Wisłą, bo wiemy jak blisko jesteśmy awansu do finału. Wynik 3:1 niczego nam jeszcze nie gwarantuje - trzeba będzie tam mocno powalczyć.

Ale ta walka będzie bez pana...
Nie mogę grać przez żółte kartki, zabraknie też Łukasza Burligi, który jest wypożyczony z Wisły i ma klauzulę w kontrakcie. Posiadamy szeroką kadrę, zagrają więc inni.

W ciągu tygodnia możecie stracić wszystko. I szansę na mistrza i finał Pucharu Polski.
Sami sobie zgotowaliśmy ten "problem", że gramy o tak wysokie cele. Szkoda byłoby zmarnować okresu przygotowań, walki od początku sezonu, bylibyśmy bardzo rozczarowani. Legia przerwała nam serię dziewięciu meczów bez porażki, ale mówi się trudno. Wracamy do roboty...