W niedzielnym spotkaniu czwartej ligi Hetman Włoszczowa zremisował na własnym boisku z Lubrzanką Kajetanów 0:0. To już siódmy remis włoszczowskiej drużyny w tym sezonie, ale dopiero pierwszy bezbramkowy.
Sytuacja Hetmana w tym meczu była dużo lepsza niż w poprzednich spotkaniach. Na boisku po kontuzji pojawili się Łukasz Orzeł i Sebastian Walasek. Pierwszy rozegrał całe spotkanie, drugi drugą połowę. Dodatkowo do gry wrócił doświadczony Paweł Rak, który przez ostatnie tygodnie przebywał w Austrii.
W kolejnym meczu kadra zespołu z Włoszczowy będzie jeszcze mocniejsza. Po wyleczeniu urazu gotowy do piłkarskiej rywalizacji jest Łukasz Piotrowski. Nie wiadomo, czy będzie on w stanie rozegrać całe 90 minut, ale na pewno pojawi się on w meczowym zestawieniu i będzie do dyspozycji trenera Jacka Pawlika.
Przed Hetmanem mecz trzynastej kolejki. W sobotę, o godzinie 14, na boisku przy ulicy Prostej w Kielcach, włoszczowska ekipa zmierzy się z GKS Nowiny. Nowiński zespół gra na tym obiekcie w rundzie jesiennej, jako gospodarz ze względu na remont swojego stadionu.
GKS jest beniaminkiem rozgrywek, który spisuje się bardzo dobrze. Po dwunastu kolejkach ma na swoim koncie 23 punkty, które pozawalają mu zajmować wysoką piątą lokatę. Zajmujący ósme miejsce Hetman traci do ekipy z Nowin 7 punktów.
- Nasi rywale, to poukładana drużyna, która ma w swoich szeregach doświadczonych zawodników, jak znany z ekstraklasowych boisk Przemysław Cichoń, Wojciech Niebudek, czy Paweł Mech. Nie jesteśmy na straconej pozycji, tym bardziej, ze nasza kadra jest mocniejsza niż w poprzednich spotkaniach - mówił Jacek Pawlik, trener Hetmana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
