W pierwszej połowie obie drużyny uśpiły trochę czujność kibiców, choć to Korona była bliżej strzelenia gola, lecz piłkę po rykoszecie odbił golkiper gości. Co nie udało się wcześniej, wyszło w 43. minucie. Jakub Laska świetnie dograł do Dominika Dzwonkowskiego, a ten strzelił na 1:0. Warto wspomnieć, że w tej akcji piłkarze Korony wymienili kilka pięknych podań, co oglądało się przyjemnie.
Po zmianie stron Korona powinna strzelić jeszcze co najmniej dwie bramki. Swoje szanse mieli Damian Słowik, Jakub Laska czy Dominik Dzwonkowski. Słowik oddał nawet strzał, po którym piłka odbiła się od poprzeczki i wylądowała za linią bramkową. Niestety, arbiter nie uznał tego gola. Za tak mocnym strzałem nie nadążył nawet sędzia liniowy.
Do bramki Korony wrócił Andrzej Łyziński, co wprowadziło spokój w defensywie. Korona nie dopuściła do praktycznie żadnej groźnej sytuacji pod własną bramką. To dobrze wróży na przyszłość. Ostrołęczanie opuścili ostatnie miejsce w tabeli - a szansę na poprawę punktowego dorobku będą mieli już 22 września o 16.00. Przy Witosa zagrają wtedy z Mazurem Gostynin.
Korona Ostrołęka - Drukarz Warszawa 1:0 (1:0)
Bramka: 43. Dzwonkowski
Korona: Łyziński - Kowalczyk, Górski, Jastrzębski, Borkowski, Strzeżysz, Laska, Słowik, Gąska (67. Staszczuk), Kraska, Dzwonkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
