- Bardzo żałujemy, że nie udało nam się wygrać Superpucharu. Na boisku dominowaliśmy i stwarzaliśmy sytuacje, ale nie potrafiliśmy strzelić więcej bramek. Śląsk kontratakował, miał mniej okazji, ale umiał je wykorzystać. O wszystkim zadecydował właściwie jeden stały fragment i chwila dekoncentracji. Ktoś tam się pośliznął na nasze nieszczęście i straciliśmy gola - analizował niedzielny mecz Janusz Gol. - Zabrakło nam skuteczności, ostatniego podania, dokładnego dostawienia nogi - dodał.
Po zwycięskim rewanżu z SV Ried i awansie do kolejnej fazy Ligi Europejskiej, nastroje w ekipie wicemistrza Polski znacznie się poprawiły. Dlatego legioniści żałują, że nie poszli za ciosem. - Porażka zawsze boli. Bardzo chcieliśmy, by trofeum zostało w Warszawie, bo w końcu graliśmy na własnym stadionie. Niestety stało się inaczej, ale nie załamujemy się. W tym tygodniu ruszają rozgrywki ligowe, a wkrótce przyjdzie nam walczyć o Ligę Europejską - zapowiada Gol.
Legia rozpoczyna rozgrywki w niedzielę od starcia z Koroną Kielce. W jakiej dyspozycji jest przed inauguracją? - Mam nadzieję, że będziemy grać coraz lepiej. Na początku nie wszystko może dobrze wyglądać, ale potem powinniśmy się rozwijać w dobrym w kierunku i iść do przodu. Musimy udowodnić, że w zeszłym sezonie zdarzył nam się niefart, przez który nie zdobyliśmy mistrzostwa - mówi pomocnik powołany do reprezentacji Polski na towarzyski mecz z Estonią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?