Jedenastka 11. kolejki 1. ligi Ekstraklasa.net!

Piotr Szymański
Dolcan zremisował na własnym boisku z Zagłębiem
Dolcan zremisował na własnym boisku z Zagłębiem Robert Skumiał
Termalica zremisowała drugi mecz z rzędu, ale nadal przewodzi stawce z dużą przewagą. Czołówka solidarnie pogubiła punkty, co wykorzystała Wisła Płock, która odniosła historyczne zwycięstwo z Widzewem Łódź na wyjeździe. Trwa kryzys w Miedzi Legnica, kolejne mecze przegrały też Arka Gdynia i Sandecja Nowy Sącz. A kto zaskoczył w 11. kolejce i zasłużył na indywidualne wyróżnienie?

Goncerz (GKS K.), Surdykowski (Bytovia)
Mackiewicz (Wigry), Matuszek (Dolcan), Woźniak (Zagłębie), Bukowiec (GKS T.), Demianiuk (Pogoń)
Kupczak (Termalica), Radić (Wisła), Ilków-Gołąb (Chrobry)
R. Misztal (Chojniczanka)

BRAMKARZ:

Rafał Misztal (Chojniczanka Chojnice) - w ostatniej jedenastce kolejki wyróżniliśmy jego brata, Piotra, więc tym razem przyszła pora na Rafała. A są ku temu podstawy, bowiem golkiper Chojniczanki zachował czyste konto w Legnicy i w kilku sytuacjach spisał się wyśmienicie. Grę na zero z tyłu udało się ostatecznie wykorzystać i wyprowadzić decydującą kontrę w ostatnim kwadransie.

OBROŃCY:

Michał Ilków-Gołąb (Chrobry Głogów) - już w czasach gry w GKP Gorzów Wielkopolski znany był ze swoich ofensywnych zapędów. Od ponad dwóch lat występuje w Głogowie, gdzie jest pewnym punktem zespołu. W obecnym sezonie na zapleczu Ekstraklasy zdobył już 4 bramki, co jest niezłym, jak na prawego obrońcę, osiągnięciem.

Marko Radić (Wisła Płock) - w trwającym sezonie 29-letni Serb spisuje się wyśmienicie. Do pewnej postawy w defensywie dokłada także wymierne efekty w ofensywie. W wyjazdowym meczu z Widzewem wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i pewnym strzałem wpakował piłkę do siatki. Dzięki temu trafieniu, Nafciarze odnieśli historyczne zwycięstwo ze spadkowiczem z Ekstraklasy.

Mateusz Kupczak (Termalica Bruk-Bet Nieciecza) - zagrał pierwszy raz na nowej pozycji - lewej obronie i wypadł bardzo przyzwoicie. Odważnie podłączał się do akcji zaczepnych, dobrze współpracował z Jakubem Biskupem. Ta dwójka kilka razy wzorowo rozklepała obronę Floty. W obronie nie miał zbyt wiele do roboty.

POMOCNICY:

Cezary Demianiuk (Pogoń Siedlce) - bohater numer 1 w ekipie beniaminka z Siedlec. Mecz z Sandecją mógł się ułożyć zupełnie inaczej, gdyby gospodarze wykorzystali rzut karny. Potem jedenastkę dla gości (również zmarnowaną) wywalczył Demianiuk, ale dopiero w końcówce sam wziął sprawy w swoje ręce i zapewnił Pogoni zwycięstwo.

Mateusz Bukowiec (GKS Tychy) - meczu w Bytovią nie rozpoczął w pierwszym składzie - wszedł na boisko w 7. minucie, zastępując kontuzjowanego Mariusza Zganiacza. Były piłkarz m.in. Górnika Zabrze zdążył pokazać się z dobrej strony. Miał sporo przechwytów, unikał strat, a do tego zdobył ważną bramkę na 2:2. Ciekawe tylko do kogo adresował "gest Kozakiewicza", jaki wykonał po tym trafieniu?

Arkadiusz Woźniak (Zagłębie Lubin) - spotkanie w Ząbkach należało do wychowanka Zagłębia. Zawody rozpoczął na prawej stronie od asysty do Michala Papadopulosa. Po przerwie sam wpisał się na listę strzelców, wykorzystując precyzyjną wrzutkę z kornera od Adriana Błąda. Dał z siebie wszystko i opuścił boisko w 79. minucie.

Szymon Matuszek (Dolcan Ząbki) - dzielił i rządził w środku pola. Tradycyjnie wykonywał "niewidoczną" pracę centralnie strefie boiska. Miał kilka ważnych przechwytów, umiejętnie wyprowadzał futbolówkę z własnej połowy. Za jego sprawą Dolcan błyskawicznie odpowiedział na drugie trafienie Zagłębia.

Karol Mackiewicz (Wigry Suwałki) - rozegrał bardzo dobre zawody na wyjeździe z Arką. Mackiewicz był aktywny na lewym skrzydle, bardzo trudny do upilnowania. Zaliczył sporo niezłych dośrodkowań, oddał kilka strzałów, a przede wszystkim asystował przy bramce Michała Kopczyńskiego.

NAPASTNICY:

Janusz Surdykowski (Bytovia Bytów) - snajper Bytovii może się pochwalić imponującą statystyką - 5 goli w dwóch meczach! Surdykowski nie zdobywa wprawdzie bramek wyjątkowej urody (aż 3 z rzutów karnych), ale bez zarzutu wywiązuje się z roli egzekutora. Aż do 92. minuty wydawało się, że jego skuteczność zapewni Bytovii punkt w Jaworznie.

Grzegorz Goncerz (GKS Katowice) - śląscy dziennikarze śmieją się, że popularny "Gonzo" powinien zostać powołany na mecz z Niemcami. Coś w tym może jest, bo niemal każdy strzał zawodnika GKS-u ląduje w siatce rywali. W meczu z Chrobrym zaskoczył wszystkich pięknym uderzeniem sprzed linii pola karnego. Z 10 bramkami w 11 meczach przewodzi klasyfikacji pierwszoligowych strzelców.

REZERWOWI: Piotr Skiba (Stomil Olsztyn), Marcin Makuch (Sandecja Nowy Sącz), Marek Opałacz (Flota Świnoujście), Sławomir Duda (GKS Katowice), Dimitrije Injac (Widzew Łódź), Denis Popović (Olimpia Grudziądz), Dominik Kościelniak (Chrobry Głogów), Tomasz Mikołajczak (Chojniczanka Chojnice)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24